Zamknij

Radny nie wyłączył mikrofonu, w eter poleciały wulgaryzmy

TB 16:39, 01.03.2021 Aktualizacja: 08:03, 21.10.2025
111 Radny Jakub Wolski Radny Jakub Wolski

Radny miejski Jakub Wolski dał się poznać na sesjach jako stanowczy, a nawet czasami impulsywny adwersarz, który używa w dyskusji mocnych argumentów. W czasie ostatniej sesji przeprowadzonej on-line, radny nie wyłączył jednak mikrofonu w chwili, w której pewnie nie chciał być słyszany, a uczestnicy sesji oraz widzowie usłyszeli, jak zirytowany wypowiada wulgaryzmy.

Do sytuacji doszło kilka sekund po tym jak zaczął mówić radny probumistrzowskiego Klubu Radnych Łączy nas Łowicz Krzysztof Olko, odnosząc się do słów radnego opozycji Lecha Aniszewskiego. Olko wyjaśniał, że miasto nie może być organem prowadzącym dla klubów sportowych skupiających młodzież. W pewnym momencie w tle pojawił się jakiś głos, a po chwili wyraźny głos radnego Wolskiego „I k... zaczął od...” „K... ch...”. Radny Olko nie przerwał, kontynuował swoją wypowiedź.

- Jest mi bardzo wstyd za słowa, które wypowiedziałem, byłem przekonany, że mam wyłączony mikrofon, ale tego dnia ciągle miałem problemy z internetem. Słowa te nie powinny paść w przestrzeni publicznej, a tym bardziej na sesji, mogę to tylko wytłumaczyć emocjami, nie byłem sam w pokoju z którego się łączyłem. Źle się z tym czuję i przepraszam wszystkich, których moje słowa dotknęły - powiedział nam radny Wolski.

Krzysztof Olko zaś powiedział nam, że czuje się dotknięty słowami radnego Wolskiego, bo wyraźnie odebrał, że było one skierowane pod jego adresem. Uważa, że nie powinno do tego dojść, nie jest radnym pierwszą kadencję i nie pamięta, by w przeszłości coś takiego miało miejsce. Oczekuje reakcji ze strony przewodniczącego Rady Miejskiej Jacka Wiśniewskiego.

Radny Wolski wydał w związku z tym oświadczenie, które tutaj przytaczamy w całości:

Szanowni Państwo,
Incydent z moim udziałem, który miał miejsce w trakcie obrad ostatniej sesji RM w dn. 25lutego 2021 r. uważam rzecz jasna za naganny i nie chcę się z niego niepotrzebnie tłumaczyć. Uważam jednak, że skoro ten temat stał się przedmiotem publicznej debaty, należy się do niego odnieść.
Po pierwsze i najważniejsze, przepraszam. Takie słowa nie powinny być wypowiadane w przestrzeni publicznej w ogóle, a w trakcie sesji RM szczególnie. Takie zachowanie nie poprawia ani mojego wizerunku ani wizerunku całej Rady Miejskiej, w której zasiadam jako radny. Słowa,które padły w trakcie transmisji internetowej nie były przeze mnie wypowiadane intencjonalnie, niebyły skierowane do konkretnej osoby, nie miały mieć swojego odbiorcy, a przede wszystkim nie miały być wypowiedziane publicznie, co nie zmienia faktu, że nie powinny być wypowiadane najlepiej w ogóle. Obrady sesji RM zawsze niosą ze sobą ogromny emocjonalny ładunek, a ja jestem tylko człowiekiem i mam, jak każdy, chwile słabości, z których na pewno, w tym przypadku szczególnie,nie mogę być dumny i z powodu których jest mi naprawdę przykro.
Przepraszam przede wszystkim wszystkich Radnych, z którymi na co dzień współpracuję,pana Burmistrza i wszystkich uczestniczących i obecnych na feralnej dla mnie sesji. Przepraszam wszystkich mieszkańców Łowicza, o których interes i dobro zabiegam jako radny. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Mea culpa.
Jakub Wolski, radny RM w Łowiczu

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze
0%