Zamknij

Wydali 100 tysięcy, by wiedzieć na czym oszczędzać

15:15, 10.04.2021 W.W
Skomentuj

Brzmi nieprawdopodobnie? A jednak jest prawdziwe. Urząd Miejski w Łowiczu wydał 100 tysięcy złotych na audyt łowickiej oświaty. Czy ten wydatek był konieczny? Czy urzędnicy sami nie mogli dokonać przeglądu miejskich wydatków na oświatę - rzeczywiście gigantycznych - pod kątem tego, gdzie szukać oszczędności? Obszerny materiał na ten temat zamieszczamy w najnowszym Nowym Łowiczaninie. przeczytasz go w wydaniu papierowym lub cyfrowym - które otworzysz tutaj. 

(W.W)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

MieszkaniecMieszkaniec

18 2

Zgroza. Burmistrz tak zarządza miastem, że radni PIS mają rację krytykując go za takie rzeczy. Jest tylko jedno ale. Takie samo marnotrastwo jest w szpitalu. Tylko ponieważ szpital podlega pod powiat którym zarządza PIS to radni PIS tego już nie widzą i nie krytykują. 15:32, 10.04.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

PrzyjezdnyPrzyjezdny

2 4

To pokaż Mieszkaniec to marnotrawstwo w szpitalu. Ty nie masz pojęcia o czym piszesz i jak ciężko ludzie pracują w szpitalu. Tam każda złotówka jest trzy razy oglądana przed wydaniem. 20:24, 10.04.2021


XyzXyz

1 0

A jak ze zmarłymi że cały kraj dudni że każdy zgon ma covid?!!! 20:33, 10.04.2021


reo

KlemensKlemens

3 3

Audyt musi kosztować, tak jak kot. 19:10, 10.04.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

ZzzZzz

0 3

Chyba pies Tffuska z federacji rosyjskiej... 20:34, 10.04.2021


ciołcioł

0 0

w Samych Swoich tak mówieły 09:16, 11.04.2021


Gość Gość

5 1

Audyt tyle kosztował bo ktoś z rodzinki tam chyba pracuje ;) 00:53, 11.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EwaEwa

1 0

Ktoś z rodzinki,znajomy albo do podzialu 11:54, 11.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ELCeELCe

5 0

Obejrzałam transmisję tej sesji, głównie dlatego, że audyt oświaty mnie interesował i niestety radni mają rację, że ten wydatek był zbędny. Nie chodzi nawet o kwotę, chociaż z informacji radnych wynikało, że długo nie mogli się doprosić od burmistrza prostej informacji - ile to kosztowała, gdzie umowa? Jak już się udało pokazać umowę, to zamazano dane o wynagrodzeniu za audyt (podobno tajemnica firmy), w co bardzo śmiem wątpić. Treść audytu sporządziłby średnio rozgarnięty licealista, kilka liczb wklepanych w excel, wyszły tabele i wykresy, z których można wyczytać "oczywiste oczywistości", to nawet nie była analiza pogłębiona, raczej wizualizacja wydatków, coś o czym w mieście i zakładzie zajmującym się oświatą dobrze wiedzą. Analizowano arkusze organizacyjne placówek, tymczasem dokładnie tym muszą zajmować się pracownicy ratusza i to kilka razy w roku, bo tym zajmuje się miasto jako organ prowadzący kiedy planuje wydatki na oświatę. Z takiego audytu burmistrz dowiaduje się np. ile ma pracowników, jaka jest liczba etatów, godzin dyrektora czy specjalistów - przecież to dane, które może uzyskać od swoich pracowników i już im za to płaci. Audyt miałby sens gdyby wnioski były twórcze i odkrywcze, ale i tu niespodzianki nie ma. Reasumując: ktoś zagląda Wam do portfela lub na konto i mówi, że nie macie tam za wiele pieniędzy, nie starczy na remont dachu więc musicie oszczędzać, a potem bierze za tę wiedzę tajemną 20 tysięcy zł (które mogliście przeznaczyć na remont dachu :). 07:58, 12.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%