Zamknij

Czarnek: Jest nadal duża szans powrotu w kwietniu do nauki stacjonarnej

09:18, 11.04.2021 PAP Aktualizacja: 09:20, 11.04.2021
Skomentuj PAP PAP

Szef MEiN pytany był w sobotę na antenie Radia Maryja i TV Trwam, kiedy uczniowie wrócą do nauki stacjonarnej w szkołach, jakie warunki muszą zostać spełnione żeby tak się stało.

W sobotę Ministerstwo Zdrowia podało, że w Polsce zdiagnozowano ostatniej doby 24 856 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło 749 chorych.

"Patrząc na te dane, to jednak już od kilku dni obserwujemy spadki zakażeń dziennych. Obserwujemy również, chyba dzisiaj to też się potwierdziło, więcej wolnych łóżek szpitalnych. Niestety to jest również wynik śmierci wielu naszych rodaków, ale jednak spadki są. Ta tendencja wydaje się być trwała" - zauważył minister.

"Jeśli ona się potwierdzi również w przyszłym tygodniu, a to będzie już 10 dni od świąt i wtedy będziemy mieli również obraz migracji świątecznych, spotkań świątecznych, to mamy ogromną szansę na to, żeby jeszcze w kwietniu wrócić do opieki stacjonarnej nad dziećmi w przedszkolach, żłobkach, ale również mamy ogromną szansę na powrót do nauki stacjonarnej w szkołach podstawowych. Mam nadzieję, że hybrydowo w całych szkołach podstawowych" - mówił Czarnek.

Podał, że będzie to analizowane w przyszłym tygodniu. W kolejnych dniach będziemy informować opinię publiczną" - dodał.

"Jest w dalszym ciągu szansa, duża szansa, abyśmy w kwietniu wrócili do nauki stacjonarnej" - wskazał.

Zajęcia stacjonarne w szkołach i przedszkolach zawieszone są do 18 kwietnia.

Uczniowie klas I-III szkół podstawowych, którzy 18 stycznia wrócili do nauki stacjonarnej w szkołach, od 22 marca znów uczą się zdalnie. Uczniowie z klas IV-VIII szkół podstawowych i szkół ponadpodstawowych uczą się zdalnie od 26 października.

Od 29 marca zawieszone jest też, pod pewnymi wyjątkami, stacjonarne funkcjonowanie publicznych i niepublicznych przedszkoli, oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych oraz innych form wychowania przedszkolnego, a także żłobków.

Dyrektorzy mają obowiązek zorganizować zajęcia w przedszkolu i żłobku dla dzieci posiadających orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, a także dla dzieci pracowników medycznych, pomocy społecznej, służb porządkowych, mundurowych i oświaty. (PAP)

Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka

dsr/wr/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

maskamaska

4 1

Byle w tych szkołach bez masek bo:

"Jak dodał, dr Piotr Witczak zebrał przeszło 100 prac naukowych „niezbicie udowadniając, że powszechny nakaz stosowania maseczek służy wyłącznie zniewalaniu i zastraszaniu społeczeństwa”.

„MASKI «SKUTECZNE I BEZPIECZNE» – KŁAMSTWO POWTÓRZONE TYSIĄC RAZY STAJE SIĘ PRAWDĄ

POWSZCHNE MASKOWANIE SPOŁECZEŃSTWA JEST NIEUZASADNIONE – PIĘTNAŚCIE ARGUMENTÓW I PODSUMOWANIE PONAD 100 PUBLIKACJI PODWAŻAJĄCYCH SKUTECZNOŚĆ I BEZPIECZEŃTWO MASEK” – napisał dr Witczak.

„Jeśli ktoś uważa, że…
– osoba bez maski jest śmiertelnym zagrożeniem
– maska jest skuteczna w ochronie przed infekcją wirusową
– nosząc maskę chroni innych przed wirusem
– maska jest bezpieczna dla mnie i otoczenia
– policjant/sanepid karający za brak maski działa na korzyść zdrowia publicznego
– osoba bez maski to egoista, medyczny troglodyta, psychopata
…to jest ofiarą manipulacji medialnej, politycznej i medycznej” – skwitował.

Lekarz podał 15 argumentów przemawiających za tym, że maski nie chronią przed zarażeniem. Jak podkreślał, zgodnie z zasadami evidence-based medicine, „najbardziej wiarygodne dane naukowe wskazują, że maski są nieskuteczne”. Skuteczność masek podważają wnioski płynące z kilkudziesięciu publikacji naukowych. Ponadto WHO i Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) przyznały, że dowody na skuteczność masek nie są wystarczające.

Jak dodał lekarz, maski nie chronią nawet chirurga i pacjenta podczas zabiegu przed zanieczyszczeniem infekcyjnym. Nie ma też różnicy w skuteczności pomiędzy maską N95 a maską chirurgiczną.

Co więcej, nadal istnieją wątpliwości co do tego, czy tzw. osoby bezobjawowe zarażają.
Szkodliwe skutki noszenia masek

Lekarz zwrócił również uwagę na zagrożenia związane ze stosowaniem masek.

„Cytuję 58 (!) publikacji. Wybrane zagrożenia raportowane w badaniach: dyskomfort i irytacja, duszność, skutki psychologiczne, wpływ na komunikację, zagrożenie ze strony wdychania i rozprzestrzeniania zanieczyszczeń z maski (w tym włókien i materiału biologicznego), zwiększone ryzyko infekcji, wzrost wiremii i nasilenia infekcji, niedotlenienie, hiperkapnia, zwiększona kwasowość i toksyczność, aktywacja lęku i reakcji na stres, wzrost poziomu hormonów stresu, immunosupresja, zmęczenie, pogorszenie zdolności poznawczych, zwiększone ryzyko infekcji, depresja, wpływ na tętno, stres termiczny, negatywny wpływ na parametry wysiłkowe, negatywny wpływ na podstawowe potrzeby psychologiczne jednostki, negatywny wpływ na funkcje fizjologiczne górnych dróg oddechowych, stany zapalne, fałszywe poczucie bezpieczeństwa, negatywne konsekwencje dla osób z ubytkiem słuchu, większe rozprzestrzenianie zanieczyszczonego powietrza (w masce oddychamy częściej i głębiej), ryzyko wprowadzenia wirusa do organizmu poprzez wielokrotne użycie i niewłaściwe zdejmowanie masek, wydychane powietrze dostaje się do oczu, co generuje impuls do ich dotykania, materiały tekstylne w odzieży/maskach stosowanych do zakrywania ust i nosa mogą zawierać szkodliwe chemikalia i barwniki, np. formaldehyd, ekspozycja płuc na nanocząsteczki (nanomateriały w maskach obejmują dwutlenek miedzi, węgiel, grafen, nanodiamenty, nanosrebro i dwutlenek tytanu; poważne skutki uboczne u ludzi wynikające z wdychania nanocząsteczek srebra obejmują niewydolność płuc, przyspieszenie akcji serca i obniżone tętnicze ciśnienie tlenu we krwi), zwiększone ryzyko upadku (zaburzenia pola widzenia peryferyjnego, parujące okulary), wdychanie mikroplastiku pochodzącego z maski” – wskazał.
Szumowski i Pinkas się wygadali?

Przypomniał też negatywne opinie eksperckie na temat masek, które wyrywały się niektórym osobom i organizacjom na początku mniemanej pandemii.

„Cytuję 9 osób/organizacji, m.in.:

Prof. Łukasz Szumowski: «Maseczki nie pomagają. Nie wiem czemu ludzie je noszą»
Dr hab. n. med. Jarosław Pinkas: «Maseczki nie chronią przed zarażeniem koronawirusem! Noszenie ich przez osoby zdrowe jest kompletnie bezsensowne»” – przypomniał.
Maski ZWIĘKSZAJĄ ryzyko Covid-19? "
Medyk podał również, że „istnieje uzasadniona hipoteza, że maska zwiększa ryzyko COVID-19”.

„Cytuję 17 publikacji. Są dane wskazujące, że W REGIONACH O WIĘKSZYM UŻYCIU MASEK WSKAŹNIK POZYTYWNYCH TESTÓW W KIERUNKU COVID-19 BYŁ WIĘKSZY LUB BEZ ZMIAN. Przedstawiono mechanizmy fizyczne i chemiczne, które mogą odpowiadać za zwiększoną transmisje COVID-19” – zaznaczył."

więcej tu:

https://nczas.com/2021/04/11/szok-lekarz-ujawnia-istnieje-uzasadniona-hipoteza-ze-maska-zwieksza-ryzyko-covid-19/


12:54, 11.04.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KleofasKleofas

1 0

Zgłoś się na wolontariusza do szpitala covidovego. 21:26, 11.04.2021


reo

LaywodaLaywoda

1 1

Zaszczepili nauczycieli choć ci siedzą w domach i nie uczą w szkołach , puszczają dzieciaczki do szkół chodź wiedza ze te roznoszą. ?! Dzieci maja wrócić do szkół a po trzech tygodniach znowu wszystko zamkną , ja już nic kumam z wyjątkiem tego ze nauczyciele to deb .... 23:59, 11.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%