Korzystny dla Łowicza wyrok, na razie nieprawomocny, zapadł 26 kwietnia w Sądzie Okręgowym w Łodzi. Jest to sprawa o niemałe pieniądze - przeszło 2,3 mln zł.
W sprawie chodzi o pieniądze za realizację zadań z zakresu administracji rządowej przez Urząd Stanu Cywilnego i Wydział Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego w Łowiczu.
Rzeczywiście poniesione przez miasto Łowicz koszty tych zadań przekraczały dotacje przyznawane z budżetu państwa. W 2016 roku władze Łowicza złożyły pozew, domagając się zwrotu przeszło 2 milionów złotych. Wraz z odsetkami i zwrotem kosztów procesowych daje to kwotę blisko 2,4 mln zł.
Informację przekazał na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Łowiczu burmistrz Krzysztof Jan Kaliński.
mm22:57, 29.04.2021
A czy to nie jest sprawa pomiędzy państwowe i państwowe?
Janusz23:23, 29.04.2021
Rządzący z warszawski okradają łowiki PISowski samorząd,
Co mają do powiedzenia samorządy niePISowskie?
Szkoda gadać pełna mafia,
Stefcia06:34, 30.04.2021
I premie dla urzędników będą. Dopiero przepuszcza kasę nie wiadomo na co.
Pelagia15:41, 30.04.2021
A Dopiero w jakim dziale pracuje?
1 0
Rządzący chyba okradają tylko łowicki samorząd, inne okoliczne miasta sobie dobrze radzą. Zrób sobie wycieczkę do Kutna czy Sochaczewa i porównaj z Łowiczem. Radzę mniej oglądać tvn i więcej myśleć...