Zamknij

Czy uratujemy jakieś zabytki w Łowiczu i okolicach?

11:04, 20.01.2023 . Aktualizacja: 15:59, 20.01.2023
Skomentuj Program zainteresowani są m.in. pijarzy, którzy od kilku lat prowadzą prace w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Łaskawej i św. Wojciecha w Łowiczu.  Program zainteresowani są m.in. pijarzy, którzy od kilku lat prowadzą prace w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Łaskawej i św. Wojciecha w Łowiczu.

Do 31 stycznia br. prowadzony będzie nabór wniosków do Rządowego Programu Odbudowy Zabytków, który jest częścią Polskiego Ładu, a realizowany będzie przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Program jest nowy, ponieważ został przyjęty uchwałą Rady Ministrów 23 listopada 2022 roku. Nabór wniosków ruszył dzień później.

W środę, 11 stycznia w łowickim starostwie, z inicjatywy BGK odbyło się robocze spotkanie na temat tego programu, wzięli w nim udział urzędnicy starostwa, a także wielu samorządów w naszego terenu. 

  Jak sprawdziliśmy, do składania wniosków o dofinansowanie za pośrednictwem rządowej strony uprawione są tylko samorządy: gminy (i miasta), powiaty i województwa, jednak za ich pośrednictwem mogą się o pieniądze starać również inni właściciele: parafie, firmy czy osoby fizyczne. Zabytek będący przedmiotem programu może być wykorzystywany do prowadzenia działalności gospodarczej. Podmiot uprawniony może złożyć wnioski w trzech kategoriach: do 150 tys. zł, do 500 tys. zł lub do 3,5 mln zł. Udział własny, jakie musi mieć beneficjent, to tylko 2% wartości inwestycji. 

Kwota 3,5 mln zł może wydawać się niemała, ale pula pieniędzy na program, zwany też "Polskim Ładem dla Kultury", w skali całego kraju wynosi zaledwie 3 mld zł.   

Sekretarz powiatu Agata Tracz, która uczestniczyła w spotkaniu, powiedziała nam, że ważne jest, żeby zabytek był wpisany w rejestr wojewódzki lub wojewódzką ewidencję, a starający się o dotację posiadał "mocne prawo" do tych zabytków, a więc był jego właścicielem, wieczystym użytkownikiem, posiadać trwały zarząd lub ograniczone prawo rzeczowe. 

Taki właściciel może się starać o dotację tylko za pośrednictwem samorządu, który będzie wnioskodawcą, a on - beneficjentem. Aby takie starania o dotację były możliwe, samorząd musi mieć - podjęty stosowną uchwałą - swój regulamin przyznawania dotacji na ratowanie zabytków, w którym określone są dokładnie jego zasady.  

Samorząd powinien ogłosić, że prowadzi nabór takich do tego programu, pomimo, że z każdego samorządu może zostać złożonych 10 wniosków. Ważne jest, aby na każdy z nich był sporządzony kosztorys.

Powiat: muzeum i spichlerz na Blichu

Starosta Marcin Kosiorek powiedział nam, że samorząd powiatu łowickiego jest w trakcie rozważania, jakie wnioski zostaną złożone. Niestety nie można się starać o dotację na ratowanie budynków w Skansenie w Maurzycach, ponieważ całość skansenu, a nie poszczególne jego budynki są wpisane do rejestru zabytków. Ale jeden z wniosków będzie dotyczył, na 99%, Muzeum w Łowiczu - przystosowania budynku dla potrzeb osób niepełnosprawnych, zawarty ma być w nim również remont łazienek. 

Drugi wniosek będzie dotyczył prawdopodobnie spichlerza na terenie gospodarstwa szkoły na Blichu - remont w tym budynku prowadzony jest od lat, wiec można byłoby wystąpić o pieniądze na kolejny jego etap.

Kolejne wnioski, jakie są porozpatrywane, choć nie wiadomo, czy "wpiszą" się one w program, mogłyby dotyczyć budynku Centrum Kultury, Turystyki i Promocji na Starym Rynku w Łowiczu - gdzie remontu wymaga kotłownia oraz budynków przy ul. Świetojańskiej 1/3 oraz 5/7 (wynajmowanych pod Powiatowe Biuro Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz przez prywatne przychodnie) - tu również powiat chciałby zmodernizować kotłownie. 

Starosta podkreśla, że na przygotowanie wniosków jest mało czasu, ale docierają do niego sygnały, że graniczny termin ich składania może ulec zmianie, ponieważ wiele samorządów o to wnioskuje. 

Łowicz: Kamienica Napoleońska

Burmistrz Łowicza Krzysztof Kaliński powiedział nam, że miasto będzie chciało złożyć nawet kilka wniosków dotyczących zabytkowej kamienicy przy Starym Rynku pod nr 3 - czyli tzw. Kamienicy Napoleońskiej, którą dostało wyrokiem sądu po prywatnym właścicielu Wincentym Jagielskim. Zgodnie z tym wyrkiem miasto może ją wykorzystywać na cele mieszkaniowe i administracyjne. Kilka wniosków o renowację tego samego budynku ma być pomysłem na realizację przedsięwzięcia w kolejnych etapach.

Inne wnioski miasta nie są brane pod uwagę. Burmistrz pytany o zainteresowanie programem, przyznał, że z pytaniami o możliwość składania wniosków zwrócili się do niego pijarzy oraz diecezjalny ekonom. Miasto nie ma wspomnianej wcześniej uchwały z regulaminem przyznawania wniosków na ratowanie zabytków. Zostanie ona przygotowana na nadzwyczajną sesję, która odbędzie się w najbliższy piątek, 20 stycznia. 

W gminach głównie parafie

W ekspresowym tempie taką uchwałę, już na sesji 27 stycznia planuje podjąć samorząd gminy Bielawy. Wójt Sylwester Kubiński powiedział nam, że samorząd nie ma żadnego zabytkowego obiektu, ale wszystkie znajdujące się na jego terenie parafie chcą się starć o pieniądze, a są to parafie w Bielawach, Chruślinie, Oszkowicach, Sobocie i Waliszewie - bo każdy z tych kościołów jest cennym zabytkiem. Również stadnina koni w Walewicach będzie prawdopodobnie zainteresowana programem, aby pozyskać pieniądze na renowację zabytkowych rzeźb z parku.

W gminie Kiernozia starania o renowację zabytków na pewno będą dotyczyły dwóch najcenniejszych zabytków: kościoła parafialnego pod wezwaniem św. Małgorzaty - w którym remont już się rozpoczął oraz pałacu Łączyńskich - który jest od lat dzierżawiony i spadkobiercy ostatnich właścicieli starli się ten majątek odzyskać, ale prawnie to wciąż jest własność Skarbu Państwa.

Sekretarz gminy Jarosław Bogucki pytany o pałac w Czerniewie powiedział nam, że jego los nie jest przesądzony. Niezamieszkały obecnie budynek jest własnością Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, ale spadkobiercy ostatnich właścicieli również się starają odzyskać ten majątek.

Czytaj tekst dalej pod zdjęciem.

W kościele parafialnym św. Małgorzaty w Kiernozi rozpoczęto już przygotowania do remontu, który planuje przeprowadzić parafia. Fot. Mirosława Wolska-Kobierecka

Z kolei w gminie Kocierzew Pd. , jak mówi w rozmowie z NŁ jej wójt Agnieszka Wojda, nie ma obiektów zabytkowych stanowiących własność gminy,. Za to są liczne zabytki znajdujące się na terenie parafii w Boczkach Chełmońskich i Kocierzewie. 

W porozumieniu z proboszczami tych parafii gmina zamierza więc złożyć wnioski o dofinansowanie z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków: w parafii w Boczkach Chełmońskich na renowację wnętrza zabytkowego kościoła oraz jego wyposażenia a jeśli chodzi o parafię w Kocierzewie, to planowane jest złożenie wniosku na remont zabytkowej plebanii.

W gminie Chąśno środki na renowację zabytkowego dworku zostały już pozyskane, lecz z  innego programu, a mianowicie Polskiego Ładu. W gminie Łyszkowice postanowiono ubiegać się o dotację ze środków Rządowego Programu Ochrony Zabytków, o ile sią uda, to renowacji poddany zostanie budynek biblioteki gminnej.

To tylko przykłady. W każdej gminie jest o czym myśleć. A czasu niewiele. 

Aktualizacja

20 stycznia zapadała decyzja o wydłużeniu naboru wniosków o dofinansowanie z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków do 17 marca 2023 roku.

[ZT]297856[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

ELCeELCe

5 0

Wydawałoby się, że skoro to program ratowania zabytków to powinny one po odnowieniu cieszyć oko turystów, dawać możliwość zwiedzania, itp. A starostwo chce remontować kotłownie? Dziwne to jakieś. 12:15, 20.01.2023

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

KasjaKasja

3 0

Chyba, że to jakieś zabytkowe kotłownie :))). Jeśli palą węglem to już sam węgiel z racji wieku kopalnego jest zabytkiem. Tyle tylko można w tym mieście - wyśmiać *%#)!& pomysły i mieć nadzieję, że pieniądze trafią w lepsze ręce i na lepszy cel. 06:47, 23.01.2023


KasjaKasja

1 1

Miało być g ł u p i e... Czy to słowo jest już zakazane, że jest wykrzaczkowane? 06:50, 23.01.2023


reo

OlafOlaf

4 0

Jak ma się nazwa programu do propozycji powiatu? Ratowanie zabytków kojarzy się m.in. z przywróceniem do użytkowania budynków będących w bardzo złym stanie technicznym, ratowanie elementów architektury będących w rozsypce a nie remont windy w muzeum (bo rozumiem ze istniejąca jest zepsuta-nie widzę innych potrzeb na przystosowanie budynku dla osób z niepełnosprawnością) czy remont muzeum wpłynie na walory historyczne prezentowanych wystaw lub wpłynie na wyższe przychody czy tez większa atrakcyjność miasta? Wątpię. Moim zdaniem muzeum jest w bardzo dobrym stanie, ale „jak dają to bierzemy na cokolwiek byle by był wpis do rejestru” i takie właśnie jest polskie społeczeństwo. Powinni przyznawać środki wyłącznie na projekty, które jeśli nie byłyby wykonane to bydynek, rzeźba, itd. uległy by zniszczeniu. W sumie po co ta dyskusja skoro i tak najwiecej dostaną kościoły ?? 08:16, 22.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%