Kaja Milcarz, uczennica kl. 8 w Szkole Podstawowej nr 7 w Łowiczu jest tegoroczną finalistką Wojewódzkiego Konkursu Przedmiotowego z Biologii.
Decyzję o udziale w konkursie podjęła już w klasie 7, a wiedząc, że do łatwych on nie należy rozpoczęła naukę już w wakacje. Przygotowania nadzorowała jej nauczycielka biologii Beata Kapusta, z którą spotykały się po lekcjach, a nawet w czasie ferii. Nauczycielka powiedziała nam, że przy okazji nauki do konkursu "nawiązała się między nimi nić przyjaźni".
Materiał konkursu kuratoryjnego z biologii znacznie wykracza poza podstawę programową szkoły podstawowej i obejmuje zagadnienia z liceum - i to z klasy medycznej. Konkurs wymagał od uczestników dużej wiedzy o świecie zwierząt, z zakresu anatomii człowieka, a nawet z genetyki. Kaja ma nadzieję, że skoro poświęciła tak dużo dodatkowego czasu na naukę i opanowała materiał już na etapie szkoły podstawowej, będzie mogła dać sobie "trochę luzu" w liceum.
W konkursie musiała przejść przez etapy szkolny, rejonowy i wojewódzki, po którym uzyskała tytuł finalistki. Reprezentowała tak wysoki poziom, że do zostania laureatką konkursu zabrakło jej zaledwie 1 pkt., co pozostawiło lekki niedosyt, ale i tak uczennica jest z siebie dumna.
W szkole Kaja jest znana ze swych rozlicznych zainteresowań. Należy do szkolnej grupy teatralnej, wraz z którą wystawiła niedawno premierowo "Balladynę". W przedstawieniu zagrała Grabca.
Jej pasją jest także gra na instrumentach, zwłaszcza na pianinie i gitarze. Kocha zwierzęta, lubi się otaczać psami i kotami, ale razem z tatą mają też swoje ule i hodują pszczoły. Naukę chce kontynuować w liceum w klasie medycznej, choć nie zdecydowała jeszcze, w którym. Sprecyzowanych planów na przyszłość jeszcze nie ma. Na razie żartuje, że może będzie nawet ratować żółwie na Galapagos!
[ZT]299015[/ZT]
1 0
Trzymam kciuki ☺️!
0 0
ale noob jak morzna miec 89 pónktuw za moih czasuw zrobilem 100 pónktuw z polskiego