Miasto Łowicz i powiat łowicki robią imprezy w tym samym dniu

Po tym jak miasto Łowicz i Powiat Łowicki zorganizowały osobne imprezy z okazji Dnia Dziecka, które odbywały się w podobnym miejscu i czasie, obie strony deklarowały, że w przyszłości dołożą starań, by dopasować kalendarze imprez, by te się nie pokrywały. Mijają trzy miesiące i można mieć wrażenie, że sytuacja się powtarza...

[ZT]312295[/ZT]

Jak dowiedzieliśmy się, 8 września (niedziela), planowane są dwie imprezy: miejska i powiatowa. Miasto Łowicz organizuje o godz. 16.00 uroczystość odsłonięcia „Gwiozd Łowickich”, gdzie w gronie laureatów jest m.in. łowicka twórczyni ludowa Barbara Frątczak i Regionalny Zespół Pieśni i Tańca „Boczki Chełmońskie”. Po ceremonii odsłonięcia Gwiozd, od godz. 17.00 uroczystość będzie kontynuowana w muszli koncertowej.

Okazuje się, że w tym samym dniu organizowane są dożynki w Kiernozi, które mają być dużą imprezą o randze powiatowej. Głównym organizatorem jest miasto i gmina Kiernozia, zaś Powiat Łowicki jest jest współorganizatorem. Tam też ma się pojawić jeden z zespołów folklorystycznych, który zaprezentuje obrzęd dożynkowy.

[ZT]302088[/ZT]

Do naszej redakcji docierają głosy niezadowolenia związane z tym, że dwie imprezy związane z folklorem łowickim odbywają się w tym samym dniu, przez co zainteresowani będą musieli między nimi wybierać. Zapytaliśmy zatem organizatorów, czy podczas organizacji imprez można było uniknąć „kolizji” terminów.

Joanna Idzikowska, dyrektor Centrum Kultury, Turystyki i Promocji Ziemi Łowickiej powiedziała nam, że zaproszenie na Gwiozdy Łowickie otrzymała dopiero w tym tygodniu, podczas gdy organizacja powiatowej imprezy rozpoczęła się dużo wcześniej. 1 września miasto Łowicz jest współorganizatorem festiwalu „Polska od kuchni”, przez co organizacja imprezy powiatowej w tym terminie również byłaby kłopotliwa. Zdaniem dyrektor, w czasie trwającego sezonu letniego, gdzie odbywa się wiele imprez plenerowych, trudno uniknąć nakładania się ich na te same terminy.

Rozmawialiśmy na ten temat także z wicestarostą łowickim Krystianem Cipińskim, który powiedział nam, że zaistniałą sytuację traktowałby raczej jako „wzmocnienie” oferty kulturalnej na terenie powiatu łowickiego. W jego opinii, są to dwa różne wydarzenia, z czego dożynki zwykle rozpoczynają się dość wcześnie, co stwarza szansę na uczestnictwo w obu imprezach.

Sprawę skomentował także burmistrz Łowicza Mariusz Siewiera, który jest przekonany, że przy planowaniu imprezy przez miasto Łowicz nie było złej woli i złośliwości, jak też nie spodziewa się jej ze strony Powiatu Łowickiego. Nie ukrywa, że w jego ocenie, zgłoszone pretensje związane z organizacją imprez są na wyrost. Podobnie uznał, że Gwiozdy Łowickie i dożynki są na tyle różnymi imprezami, że zwykle przyciągają nieco inne grono odbiorców. Być może zainteresowanie nimi stało się większe, gdyż w tym roku przybrały większy rozmach. Burmistrz tłumaczy, że miasto zdecydowało się na organizację imprezy w muszli koncertowej za sprawą laureatów, wśród których są dwa zespoły, a więc grono uczestników uroczystości będzie spore.

Wiceburmistrz Łowicza Jacek Kłos nadmienił ponadto, że termin organizacji Gwiozd Łowickich był znany co najmniej od 10 lipca, natomiast wiadomością o organizacji powiatowej imprezy w tym dniu był zaskoczony - zarówno on, jak i burmistrz powiedzieli nam dzisiaj, że po raz pierwszy słyszą o organizowanych przez powiat dożynkach. Wiceburmistrz Kłos zapewnił jednak, że przy planowaniu przyszłych imprez terminy będą sprawdzane bardziej wnikliwie.

[ZT]315136[/ZT]