Zamknij

Katarzyna Marszał dotarła do Paryża na Igrzyska Paralimpijskie 2024

13:43, 26.08.2024 . Aktualizacja: 08:34, 27.08.2024
Skomentuj zdjęcie nadesłane zdjęcie nadesłane

Katarzyna Marszał, utytułowana tenisistka stołowa z Łyszkowic, dotarła już do Paryża, gdzie przygotowuje się do udziału w swoich trzecich Igrzyskach Paralimpijskich. Jej przylot do stolicy Francji, który miał miejsce 22 sierpnia, stanowił zwieńczenie intensywnego okresu przygotowań, pełnego emocji i ciężkiej pracy.

[ZT]314536[/ZT]

Zbiórka na warszawskim lotnisku została przewidziana na godzinę 13:00, jednak podróż do Paryża rozpoczęła się nieco później niż planowano. Samolot wystartował o 16:50, a po 2,5-godzinnym locie Katarzyna wraz z polską ekipą wylądowała na paryskim lotnisku. Po przylocie drużyna udała się prosto do Wioski Olimpijskiej.

Ostatnie dni przed wylotem były dla Katarzyny czasem wzmożonej pracy treningowej. Najpierw odpoczywała przez dwa dni z rodziną w Łyszkowicach, by następnie udać się na sześciodniowe zgrupowanie do Grodziska Mazowieckiego. Wspólnie ze swoim trenerem, Filipem Szymańskim, Marszał intensywnie pracowała nad techniką, taktyką i przygotowaniem mentalnym. Szczególną uwagę poświęciła przygotowaniom do gry mikstowej, która wymaga idealnej współpracy z partnerem. Nie zabrakło też wsparcia ze strony fizjoterapeuty, Olka Wieteski, który pomagał Marszał regenerować się po wymagających sesjach treningowych.  

- Przyznaję, że przed wylotem bardzo się stresowałam. Teraz jestem na miejscu i troszkę zeszło to ze mnie - przyznała Marszał. Już po przylocie do Paryża, Katarzyna odbyła trening na hali turniejowej, choć kolejne wejście na nią będzie możliwe dopiero w dniu meczu. Codzienne treningi odbywają się na halach treningowych, a zawodnicy mają również dostęp do siłowni. Marszał planuje teraz złapać świeżość przed pierwszym meczem w mikście, który odbędzie się 29 sierpnia o godzinie 17:00 lub 21:30. - Jest trochę stresu, ciarki przechodzą i motyle latają w brzuchu na myśl o wyjściu na środek hali Olimpijskiej. Czasem to paraliżuje a czasem daje energetycznego kopa. Forma się pojawiła i kwestia żeby ją teraz utrzymać, a później zagrać najlepiej jak się potrafi. - nie ukrywa nasza sportsmenka.

Zawody, w których weźmie udział Marszał, będą ogromnym wyzwaniem. Gra mikstowa z Patrykiem Chojnowskim w klasie XD17 oraz singiel w klasie 6 będą wymagały nie tylko umiejętności, ale także silnej psychiki. Poziom rywalizacji będzie wysoki, a każdy mecz może zadecydować o dalszym udziale w turnieju.

Katarzyna Marszał startuje na tych igrzyskach jako jedna z najbardziej doświadczonych zawodniczek. Jej wcześniejsze sukcesy, takie jak złoto drużynowe na Igrzyskach w Rio de Janeiro w 2016 roku czy liczne medale na Mistrzostwach Świata i Europy, świadczą o jej niezłomnym duchu i mistrzowskich umiejętnościach. Teraz przed nią kolejny rozdział tej niesamowitej kariery – walka o medale na Igrzyskach Paralimpijskich w Paryżu.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

!!

3 0

Powodzenia! 16:24, 26.08.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%