Znamy datę pogrzebu Grzegorza Pełki, naczelnik wydziału inwestycji łowickiego ratusza

W poniedziałek, 26 sierpnia, po długiej walce z chorobą odszedł Grzegorz Pełka - łowiczanin, wieloletni naczelnik Wydziału Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miejskim w Łowiczu.

Był absolwentem I Liceum Ogólnokształcące im. Józefa Chełmońskiego w Łowiczu, studiował budownictwo na Politechnice Warszawskiej.  

Grzegorz Pełka przez wiele lat z oddaniem pełnił swoje obowiązki, wniósł ogromny wkład w rozwój naszego miasta, nadzorując kluczowe inwestycje i remonty, które przyczyniły się do poprawy jakości życia mieszkańców. Jego zaangażowanie, profesjonalizm i pasja do pracy były wzorem dla wszystkich współpracowników.

Były burmistrz Łowicza Krzysztof Kaliński, który przez wiele lat blisko współpracował z naczelnikiem Grzegorzem Pełką mówi o nim, że był bardzo dobrym człowiekiem, rodzinnym, każdemu życzliwym, zawsze uśmiechniętym i nie przejawiającym grama niechęci do nikogo. Był osobą rozumiejącą potrzeby mieszkańców i potrafiącą się w nie wsłuchiwać. Kaliński podkreśla, że naczelnik Pełka był bardzo dobrym inżynierem. - Przygotowywał inwestycje, które miały służyć na kolejnych 50, a nawet 100 lat, jak np. wiadukt - słyszymy.

Każdą inwestycję przygotowywał z wielką starannością, cały czas zastanawiając się, czy coś jeszcze można poprawić, ulepszyć. Potrafił słuchać ludzi. Nieodłączną częścią jego pracy były spotkania z mieszkańcami, w trakcie których spotykał się z różnymi opiniami na temat realizowanych inwestycji, ale każdą z nich sobie cenił. Bardzo mu zależało na tym dłuższym wariancie obwodnicy Łowicza.

Zawsze odbierał telefony, zdarzało się, że od nas dziennikarzy, nawet w trakcie urlopu. Nigdy nie dawał nam odczuć, że mu przeszkadzamy. Na nasze pytania odpowiadał z dużą życzliwością.

Bardzo chciał wrócić do pracy, na jego powrót czekali też wszyscy współpracownicy. Gdy pojawiał się w ratuszu, był witany z uśmiechem. Burmistrz Kaliński powiedział nam, że wszyscy ratuszowi urzędnicy życzyli mu wyjścia z choroby i czekali na przełom. - Podziwiamy jego walkę z chorobą. Żałujemy, że ją przegrał - mówi Kaliński. Jest pewien, że Grzegorz Pełka na zawsze pozostanie w sercach ludzi, wśród których był niezwykle lubiany.

Pogrzeb odbędzie się w najbliższy piątek 30 sierpnia o godz. 13.30 w kaplicy na cmentarzu katedralnym w Łowiczu.