W piątek, 7 lutego, przedstawiciele NSZZ Solidarność Oddział Łowicz wzięli udział w manifestacji w Gdańsku, sprzeciwiając się unijnej polityce Zielonego Ładu. Do protestu dołączyli także rolnicy oraz przedstawiciele innych związków zawodowych. Demonstracja miała miejsce przed Europejskim Centrum Solidarności, gdzie odbywało się spotkanie unijnych komisarzy z premierem Donaldem Tuskiem.

[FOTORELACJA]11035[/FOTORELACJA]

Grupa 16 osób z Łowicza, wraz z przewodniczącą NSZZ Solidarność Oddział Łowicz Teresą Kowalską-Suchecką, wyruszyła do Gdańska o godz. 6:00 rano, docierając na miejsce około godz. 10:30. Protest trwał do godz. 14:00. - Niektórzy wzięli specjalnie dzień wolny w pracy. Protestowali nie tylko dla siebie i swoich rodzin, ale dla Polski i Polaków – powiedziała przewodnicząca.

Głównym celem manifestacji był sprzeciw wobec polityki Zielonego Ładu, który zdaniem protestujących wpłynie negatywnie na polską gospodarkę, zwłaszcza na sektor rolniczy i przemysłowy. - Chcą naszą Polskę doprowadzić do skrajnego zubożenia, a wywindować niemiecką gospodarkę - mówi Teresa Kowalska-Suchecka.

Demonstracja zgromadziła przedstawicieli NSZZ Solidarność, Solidarności Rolników oraz innych związków zawodowych. Protestujący domagali się od rządu konkretnej deklaracji w sprawie Zielonego Ładu oraz przeprowadzenia referendum w tej kwestii. Szef Solidarności, Piotr Duda, podczas swojego wystąpienia oskarżył Donalda Tuska o brak wiarygodności w tej sprawie. - Panie premierze! My jesteśmy w końcówce zbierania podpisów pod referendum ws. Zielonego Ładu. Proszę ogłosić jako premier rządu na forum Sejmu, że rozpoczynamy w tej sprawie referendum. Wtedy stanie się pan osobą wiarygodną, a dziś robi pan tylko dobra minę do złej gry po to, by przetrwać do wyborów prezydenckich - apelował.

Protest miał miejsce w dniu oficjalnej wizyty unijnych komisarzy w Polsce w ramach sprawowanej przez nasz kraj prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Premier Donald Tusk przywitał przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen w Europejskim Centrum Solidarności, gdzie odbywały się rozmowy na temat przyszłych kierunków polityki unijnej.

Bezpieczeństwo w Gdańsku zostało tego dnia wzmocnione, a okolice ECS zabezpieczał kordon funkcjonariuszy policji. Protestujący wzywali rząd do podjęcia konkretnych działań w sprawie Zielonego Ładu, wyrażając obawy o przyszłość polskiego rolnictwa i przemysłu.