W sali radzieckiej łowickiego ratusza spotkali się dziś (3 marca) mieszkańcy łowickiej dzielnicy Przedmieście z reprezentującym Burmistrza Łowicza Jackiem Wiśniewskim. Na miejscu obecni byli także: Naczelnik Wydziału Gospodarki Gruntami, Planowania Przestrzennego i Rolnictwa Agnieszka Karczewska, prezes Polskiego Towarzystwa Zastosowań Elektromagnetyzmu profesor Andrzej Krawczyk, przedstawiciele Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji Marek Lipski i Aleksandra Kielan oraz reprezentant rodziny będącej właścicielami działki, na której powstać miałby maszt sieci Play.
Spotkanie dotyczyło planowanej budowy nowej stacji bazowej telefonii komórkowej na łąkach pomiędzy ulicami: Dziewiarską, Lnianą, kanałem Kostka oraz zakładem SiB w Łowiczu.
Postępowanie w sprawie wydania decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego wszczęto 18 listopada ubiegłego roku na wniosek firmy P4 Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, która planuje budowę stacji bazowej telefonii komórkowej sieci Play wraz z niezbędną infrastrukturą telekomunikacyjną w tym wewnętrzną linią zasilania na działce w obrębie ewidencyjnym Kostka, oznaczonej numerem ewidencyjnym 8544.
Protesty
Właściciele sąsiadujących z planowaną inwestycją działek protestowali i apelowali do burmistrza o wydanie negatywnej decyzji w tej lokalizacji wyrażając swoje obawy o m.in.: niebezpieczny wpływ na zdrowie i życie osób mieszkających w pobliżu, możliwość pojawienia się na wspomnianym maszcie kolejnych nadajników w przyszłości, negatywny wpływ na wartość działek, zaburzenie harmonii krajobrazu miasta i zablokowanie jego rozwój w tym obszarze, czy negatywny wpływ na ekologię.
Decyzja i uzasadnienie
12 lutego br. burmistrz Mariusz Siewiera po zapoznaniu się z opiniami wszystkich organów uzgadniających wydał pozytywną dla wnioskodawcy decyzję o ustaleniu wspomnianej lokalizacji dla planowanej budowy masztu telefonii komórkowej.
Jak wskazał w uzasadnieniu - nie było podstaw prawnych do wydania decyzji negatywnej i brak jest normy publicznoprawnej, która przyznawałaby mieszkańcom składającym sprzeciw określone prawa lub obowiązki w postępowaniu dotyczącym ustalenia lokalizacji inwestycji.
Ponadto w tymże uzasadnieniu decyzji czytamy dalej, że:
"Analiza wniosku inwestora i załączonej dokumentacji, upoważnia do stwierdzenia, że pola elektromagnetyczne o wartościach wyższych niż dopuszczalne, określone dla miejsc dostępnych dla ludzi, nie wystąpią w miejscach ich przebywania i zamieszkania.
"Nieruchomości położone w otoczeniu terenu inwestycji i mieszkańcy pobliskiego osiedla nie będą narażeni na negatywne oddziaływania ze strony planowanej stacji bazowej.”
"Zgodnie z art. 56 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nie można odmówić ustalenia lokalizacji inwestycji celu publicznego, jeżeli zamierzenie inwestycyjne jest zgodne z przepisami odrębnymi."
"Organ prowadzący postępowanie w sprawie o ustalenie lokalizacji inwestycji celu publicznego nie ma kompetencji do oceny celowości czy też słuszności realizacji takiej inwestycji na nieruchomości, która na obecnym etapie procesu inwestycyjnego jest własnością prywatną."
Niektórzy z protestujących mieszkańców Przedmieścia złożyli odwołania od ww. decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Skierniewicach.
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Łowiczu burmistrz Mariusz Siewiera wyszedł z wstępną propozycją nowej lokalizacji dla masztu telekomunikacyjnego - na działce przy ul. Piłsudskiego, pomiędzy sklepem sieci Kaufland, a stadionem KS Pelikan Łowicz.
Spotkanie
Duża część dzisiejszego spotkania dotyczyła kwestii technicznych tej inwestycji, omawianych przez zaproszonych specjalistów - mieszkańcy pytali m. in. o moc maksymalną nadajników, minimalną odległość od najbliższych zabudowań; poruszali także potencjalny wpływ na zdrowie emitowanego pola elektromagnetycznego, a także aspekt finansowy, w szczególności dotyczący wpływu budowy masztu na wartość ich działek.
Dyskusji towarzyszyło wiele emocji, ale niewątpliwie clou debaty było wystąpienie reprezentanta rodziny będącej właścicielami działki na Przedmieściu, na terenie której operator sieci Play miałby postawić maszt. W jego trakcie padła deklaracja woli przeprowadzenia inwestycji w innym miejscu, nie na tej działce.
Ta ważna deklaracja od jednej ze stron umowy spotkała się z zadowoleniem części protestujących mieszkańców, które wyrazili brawami. By jednak osiągnęli swój cel konieczne jest teraz sprawdzenie możliwości budowy masztu na działce przy ul. Piłsudskiego pod kątem zgodności z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego oraz przede wszystkim zgoda drugiej strony umowy - inwestora (P4 Sp. z o. o.) na zmianę lokalizacji inwestycji, co jak mówili po spotkaniu niektórzy z zainteresowanych - może być trudne, ze względu na konieczność przeprowadzenia całej procedury od początku, odłożenie jej w czasie i niewątpliwie koszty.. Protestujący jednak zapowiadają walkę do samego końca i liczą na pozytywne rozwiązanie sprawy.
Mam nadzieję, że wychodzą Państwo z dzisiejszego spotkania z większą wiedzą, większą wiarą i przede wszystkim większą nadzieją - powiedział Jacek Wiśniewski podsumowując zakończoną po blisko dwóch godzinach debatę.
zosia radna22:55, 03.03.2025
Pisałam wcześniej że masztu nie będzie? i co? opór mieszkańców opłacił się - a Burmistrz tylko zyska na reputacji po wyznaczeniu nowej lokalizacji
Ciekawe00:04, 04.03.2025
Maszt na Przedmieściu zaburzałby krajobraz, natomiast na działce przy Piłsudskiego, praktycznie w centrum miasta to już nie... Na miejscu mieszkańców osiedli Broniewskiego i Starzyńskiego złożyłbym stanowczy protest. To zaburza ekologię.
0 0
My w mieście robimy same opłacalne ruchy... tego nie, tamtego nie, niczego nie. I tak będzie. W każdym razie bardzo opłacalnie.