Dziś, we wtorek, 4 marca, w Gminnym Domu Kultury, 11 par z gminy Domaniewice obchodziło swoje Złote Gody, a za tak długie, 50-letnie pożycie wręczono im medale.
Uroczystość rozpoczął wójt gminy Domaniewice Paweł Kwiatkowski, który w imieniu Prezydenta RP dokonał uroczystego aktu dekoracji jubileuszowych par medalami, a wszystkie pary i obecnych gości przywitała kierownik urzędu stanu cywilnego w Domaniewicach Henryka Drążkiewicz.
- Nie każda miłość, jest piękna i wieczna. Nie każda miłość pokonuje wszystkie przeszkody. Nie każda miłość, niesie za sobą w sercu spokój, ale wasza miłość jest wyjątkowa, bo gości w waszych sercach już 50 lat. Szanowni państwo, jubileusz długoletniego pożycia małżeńskiego należy do uroczystości, w której uczestniczymi z wielkim wzruszeniem. Każda rocznica ślubu to szczególna okazja, aby się zatrzymać i spojrzeć wstecz na to, co poczyniliście wciągu wspólnego życia. Państwo 50 lat temu zawarliście związki małżeńskie i od tego dnia, wiedliście wspólne życie. pokonując wszelkie trudności narzucone przez los. Doczekaliście złotego jubileuszu i każda z obecnych dziś par, świętujących dzisiejszy jubileusz, ma swoją wyjątkową i niepowtarzalną historię. W ciągu tych długich lat napewno było wiele chwil radosnych i pięknych, ale też i smutne. Wasze najlepsze lata mijały w codziennej trosce o dom, pracę, dobre wychowanie i wykształcenie dzieci. Wszystkie te przeżycia związały was jeszcze bardziej. Życie bowiem jest długie i ciekawe, kiedy ma się z kim je dzielić - Wszystkim gratuluje pięknego jubileuszu oraz życzę kolejnych lat w zdrowiu, harmonii oraz radości i satysfakcji z tego, co przez te pół wieku zbudowaliście - przemawiał podczas uroczystości wójt gminy Paweł Kwiatkowski.
Medale otrzymali dziś: Stanisławie i Stanisławowi Białkom, Janinie i Mieczysławowi Głodochom, Mariannie i Stanisławowi Grzelakom, Teresie i Janowi Grzelakom, Zofii i Wojciechowi Kretom, Genowefie i Janowi Pawlakom, Mieczysławie i Stanisławowi Skonecznym, Mariannie i Andrzejowi Stelmaszczykom, Halinie i Mikołajowi Stoncelom, Mariannie i Kazimierzowi Sutom oraz Danucie i Kazimierzowi Szkupom.
Po rozdaniu medali, kwiatów i upominków, przed jubileuszowymi małżeństwami wystąpił Zespół Pieśni i Tańca "Kalina".
- Poznaliśmy się w Czatolinie na zabawie. Ja jestem z Długiej wsi, a mąż z Łyszkowic. Mamy dwoje dzieci, córkę i syna oraz sporo wnucząt - opowiadali państwo Stelmaszczyk.
- Zakochaliśmy się w Domaniewicach na zabawie, przy starej, drewnianej szkole. May dwie dorosłe córki, które już poszły na swoje i znów żyjemy sami, jak po ślubie - mówiła Mieczysława Skoneczna.
- Ja jestem z Piotrowic, a męża mam ze Skaratek. Poznaliśmy się na odpuście, w Domaniewicach, tak więc wygrałam go tam na loterii. Mamy dwie córki, dwie wnuczki i jakoś to życie razem zleciało - opowiadała Janina Gładoch.
Państwo Marianna i Stanisław Grzelak poznali się w Skaratkach na zabawie. - Jesteśmy szczęśliwi, bo doczekaliśmy tego jubileuszu - powiedziała pani Marianna. Zapytani o to, jaki jest przepis na tak długi i szczęśliwy związek państwo Grzelak zdradzili nam, że sekretem jest wyrozumiałość, wzajemna zgoda względem wielu życiowych decyzji, a także odpowiednie spełnianie swoich obowiązków. - W życiu są chwile dobre i złe, ale ważne żeby się starać, aby tych złych było jak najmniej - podsumował pan Stanisław.
Zapraszamy do naszej fotorelacji.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz