Łowicka Ekstremalna Droga Krzyżowa właśnie wyruszyła spod kościoła ojców pijarów w Łowiczu! 

[FOTORELACJA]11365[/FOTORELACJA]

Punktualnie o godz. 17.30 rozpoczęła się Msza święta, która zainaugurowała trzecią już edycję Łowickiej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Tuż po niej, wielu wiernych – młodszych i starszych – wyruszyło w nocną, kilkudziesięciokilometrową wędrówkę w ciszy, skupieniu i modlitwie.

Do wyboru są trzy trasy: zielona (41 km), biała (47 km) i zupełna nowość – trasa niebieska (42 km), która jako jedyna nie kończy się w Łowiczu, lecz w sanktuarium w Niepokalanowie. Największą popularnością cieszy się jednak trasa zielona.

W tegorocznej edycji udział zapowiedziało już wcześniej około 100 osób, lecz jak szacowali organizatorzy, uczestników będzie znacznie więcej i tak też się finalnie ukazało. 

– Chcę się sprawdzić, zobaczyć, ile wytrzymam. Nigdy wcześniej nie szłam tak długo w nocy. To będzie test i dla ciała, i dla ducha – mówi jedna z uczestniczek, licealistka z Łowicza.

Wśród pielgrzymów nie brakuje młodzieży, grup znajomych, rodzin i osób, które idą samotnie – zgodnie z ideą EDK, w ciszy i osobistej refleksji. Na trasie zatrzymują się przy wyznaczonych stacjach, by odczytać przygotowane rozważania i zanurzyć się w duchowości Męki Pańskiej.

Każdy uczestnik otrzymał pakiet startowy z rozważaniami i elementami odblaskowymi, które mają zwiększyć bezpieczeństwo podczas nocnego marszu. Przed nimi długa noc – zmaganie z własnymi słabościami, chłodem i zmęczeniem, ale też szansa na głębokie doświadczenie duchowe.