Zamknij

Drugie życie przedmiotów – ruszyła sąsiedzka wyprzedaż w Łowiczu

09:30, 12.04.2025 Aktualizacja: 09:44, 12.04.2025
Skomentuj

W sobotę, 12 kwietnia, na boisku za dawnym budynkiem Gimnazjum nr 1 przy Alejach Sienkiewicza w Łowiczu odbywa się wyprzedaż garażowa zorganizowana przez Zarząd Osiedla „Nowe Miasto”. Wydarzenie rozpoczęło się o godzinie 9:00 i już od rana przyciąga pierwszych sprzedających i odwiedzających.

Wśród obecnych wystawców znalazła się Magdalena Ratajczak z zarządu osiedla, która prezentuje własnoręcznie wykonane palmy wielkanocne. Jej zamiłowanie do rękodzieła sięga czasów pracy w nieistniejącym już gimnazjum w Kompinie, gdzie prowadziła zajęcia plastyczne z dziećmi.

Na miejscu swoje stoisko rozstawiła również Ludmiła. Oferuje zabawki swojego dziecka (niektóre są nowe), w tym puzzle i figurki inspirowane popularnym serialem „Squid Game” – a także własne prace: naszywki wykonane metodą haftu krzyżykowego. 

Zabawki z dzieciństwa wystawili na sprzedaż także dwaj koledzy Jakub i Karol – wśród ich propozycji można znaleźć resoraki i figurki Lego.

Do grona sprzedających dołączają następni mieszkańcy. 

Wyprzedaż potrwa do godziny 13:00. Udział w niej jest bezpłatny, a uczestnicy mogą nie tylko sprzedać lub oddać niepotrzebne przedmioty, ale też znaleźć coś ciekawego dla siebie. Organizatorzy przypominają, że wszystkie oferowane rzeczy powinny być w dobrym stanie, by mogły znaleźć nowe zastosowanie.

Przewodniczący zarządu osiedla, Jacek Maciejak, nie ukrywa, że pozytywny odbiór wydarzenia może zaowocować jego cyklicznym charakterem – rozważana jest organizacja takich wyprzedaży raz w miesiącu. Pod uwagę brane są również inne, bardziej uczęszczane lokalizacje, by jeszcze bardziej zachęcić mieszkańców do udziału.

[FOTORELACJANOWA]11432[/FOTORELACJANOWA]

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

LbdLbd

0 1

Oby tylko zapłacili podatek..nie można od tak za darmo sobie handlować.. ciekawe czy nasi kochani urzędnicy się tym zajmą?,chyba że to znajomi burmistrza lub kogoś z lnl to nawet nie muszą płacić "placowego"

15:07, 12.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%