Święta powinny być spokojne, tego każdy sobie życzy - i jak na razie w niedzielę wielkanocną nie zanotowano na naszym terenie, ani w samym Łowiczu ani w okolicy, żadnych tragicznych wydarzeń. Nie znaczy to, że nie było interwencji, ale kończyły się dobrze.
Najbardziej poważnie wyglądała interwencja strażaków z łowickiej JRG podjęta na os. Kostka w Łowiczu około godz. 18.30, gdzie z pomocą podnośnika udało im się, przez uchylone okno balkonowe, wejść do mieszkania, w którym przebywała pani w podeszłym wieku. Dawała znaki życia, ale bliscy nie mogli się do niej dostać. Strażacy udzielili jej pierwszej pomocy, po czym przekazali ratownikom z karetki pogotowia, którzy zabrali ją do szpitala.
Pół godziny wcześniej trzeba było skierować jeden zastęp z OSP Bielawy do gaszenia ok. 100 m2 trawy w miejscowości Seligi.
Wcześniej natomiast, około 13.15, jeden zastęp JRG interweniował na os. Dąbrowskiego w Łowiczu, gdzie mieszkaniec jednego z bloków prosił o pomoc w uwolnieniu ptaka, prawdopodobnie gołębia, który był uwięziony w kanale wentylacyjnym. Podczas interwencji ptak przemieścił się w górę kanału i prawdopodobnie ostatecznie zdołał wylecieć.
Policja łowicka nie raportuje żadnych istotnych zdarzeń drogowych.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz