Dziś 20 sierpnia w parafii p.w. Chrystusa Dobrego Pasterza w Łowiczu odbyło się ostatnie pożegnanie Kamila Krawczyka, który zmarł w wieku 29 lat.
Kamil Krawczyk był absolwentem II Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Łowiczu. Znany był ze swojego zaangażowania społecznego – aktywnie uczestniczył w działalności stowarzyszenia „Łączy nas Łowicz”, w szczególności przy organizacji charytatywnego turnieju „Gwiazdy na Gwiazdkę”.
Podczas uroczystości pogrzebowych słowa poruszenia i smutku wyraził ks. Wiesław Wronka, były proboszcz parafii pw. Chrystusa Dobrego Pasterza w Łowiczu.
– Ta śmierć nas zaskoczyła – mówił w homilii duchowny. – Powinien żyć, założyć rodzinę, wychować dzieci, pochować swoich rodziców, a dopiero potem przygotować się do spotkania z Panem Jezusem w wieczności. Stało się inaczej.
Ks. Wronka podkreślił, że każda śmierć niesie ból, szczególnie gdy dotyka osób bliskich. – Pojawiają się wtedy trudne pytania – dlaczego? Czy tak musiało być? – mówił. Wspomniał także, że Kamil Krawczyk był bardzo związany z parafią – służył jako ministrant, a każda niedzielna msza św. była dla niego i jego rodziców stałym punktem tygodnia.
Wspomnieniami o zmarłym podczas Mszy św. podzielił się również jeden z uczestników pogrzebu.
– Kamil wraz z moim synem praktycznie wychowywali się razem. Chodzili do tego samego gimnazjum, a potem do liceum. Był dobrym, inteligentnym, miłym i radosnym człowiekiem – mówił. – Jego największą pasją było pomaganie innym.
Śmierć Kamila Krawczyka poruszyła wielu mieszkańców Łowicza. We wspomnieniach bliskich i znajomych pozostanie jako osoba życzliwa, pełna energii i gotowa do bezinteresownej pomocy.
[ZT]329366[/ZT]