Łowicz. Bloku tu ŁSM raczej nie pobuduje

Ratusz ogłosił przetarg na sprzedaż nieruchomości w centrum miasta, która teoretycznie dałaby Łowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej szansę na budowę nowego bloku mieszkalnego.

Nieruchomość przylega od zachodu do bloku nr 4 na os. Reymowna. Obejmuje ona niewykorzystywaną od lat kotłownię i teren zielony oraz drogę dojazdową do garaży. Dwie składające się na nią działki mają łączną powierzchnię 500 m².

Zastępca naczelnika w Wydziale Gospodarki Gruntami, Planowania Przestrzennego i Rolnictwa w łowickim ratuszu Jarosław Majka powiedział nam, że obecny przetarg dopuszcza do udziału wyłącznie bezpośrednich sąsiadów nieruchomości, których jest dwóch: osoba prywatna oraz ŁSM. Wcześniejsze przetargi ogłaszane w trybie nieograniczonym nie przyniosły efektu. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza na nieruchomości zabudowę na cele mieszkalnictwa wielorodzinnego.

Parterowa kotłownia jest problemem dla samych mieszkańców bloku nr4. Jak powiedział nam na miejscu jeden z mieszkańców zdarzało się, że młodzi ludzie wchodzili na dach czy próbowali dostać się do jej środka.

Prezes ŁSM Mariusz Siewiera powiedział nam, że spółdzielnia przygląda się ofercie, nie zdradził jednak czy weźmie udział w przetargu.

Raczej nie pod nowy blok

Zakup nieruchomości dla ŁSM wiązałby się z poważnymi wydatkami związanymi z rozbiórką kotłowni, rekultywacją terenu i wykonaniem części elewacji bloku. Oprócz tego ŁSM raczej nie wykorzysta gruntu pod zabudowę nowego bloku, bo jest zbyt mały, nie otwiera też możliwości do budowy bloku na całej przestrzeni pomiędzy kamienicą przy ul. 11 Listopada a obecnym blokiem nr 4, bo znajdują się tam garaże mieszkańców, w części własnościowe, co komplikuje, lub nawet skutecznie uniemożliwiłoby inwestycję. ŁSM kupując nieruchomość mogłaby co najwyżej zamknąć temat uporządkowania terenu.

Cena wywoławcza za m² nie jest więc zachęcająca, choć wynosi 179 zł (łącznie 90 tys. zł) dla porównania 1 m² nieruchomości, na której powstanie blok przy ul. Matejki na Korabce po przetargu kosztował 261 zł.

Sprawę postanowił skomentować prezes ŁSM Mariusz Siewiera:

Bardzo się cieszę, że pojawił się kolejny przetarg na działkę na osiedlu Reymonta i mam jednocześnie nadzieję, że Miasto kolejny raz nie zmieni zdania w sprawie jej sprzedaży, bo koncepcji miejskich było już kilka.

Po ostatnim unieważnionym przetargu (w którym notabene cena była dużo wyższa niż w pierwszym) miasto miało przystąpić do zmiany planu zagospodarowania twierdząc, że nie da się sprzedać działki w obecnym stanie, a obecny miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza na nieruchomości zabudowę na cele mieszkalnictwa wielorodzinnego, jednak z uwagi na położenie, kształt i wielkość działki niemożliwym jest zrealizowanie tam takiej inwestycji.

Łowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa niejednokrotnie wyrażała zainteresowanie tym terenem i mamy pomysł na zagospodarowanie tego terenu, który konsultowaliśmy z mieszkańcami.