Gdy pod koniec ubiegłego roku sieć marketów Lidl w reklamie outdoorowej chwaliła się, że jest tańsza od Biedronki wiadomo było, że to stwierdzenie nie pozostanie bez odpowiedzi. Teraz można napotkać billboardy twierdzące, że jest odwrotnie - ale obie sieci chcą mieć w ręku mocne atuty uzasadniające swoje stwierdzenia - więc wojna cenowa się rozkręca. Przynajmniej w tym jednym przypadku z ogromną szkodą dla naszego zdrowia: obie sieci oferują wódkę za cenę poniżej 10 zł za pół litra.
W ofercie Biedronki jest wódka Parkowa za 9,99 zł. W tej samej cenie Lidl oferuje pół litra Polnej. Obie wódki dostarczane są przez polskich producentów.
W łowickich marketach widać już, jak ogromnym popytem cieszy się tak nienaturalnie tani alkohol. W jednym i drugim markecie zniknęła ona z półek.
"Skandal, rozpijanie społeczeństwa"
- Zawsze kupowałem 0,5 l tej wódki, ale od kilku dni jej nie ma - powiedział nam jeden z klientów Biedronki na Górkach, który kupował „małpkę” Parkowej. W jego cenie ta wódka jest dobra w smaku, a nawet dużo lepsza niż inne wódki z tej samej półki cenowej, które oferuje sąsiedni market na Górkach. Nie wszyscy jednak podzielają jego opinię. Inny klient, zapytany o wódkę Parkową, tylko się uśmiechnął i powiedział: - Słyszałem o tej wódce, ale jej nie piłem. podobno niedobra. Zresztą czego się spodziewać po wódce w tej cenie... Jeszcze inny klient podszedł do tematu trochę drwiąco: - Parkowa? To chyba dla tych, co mają czas w parku siedzieć.
Wódka Parkowa jest oferowana jako towar w promocji: zgodnie z etykietą cenową aktualnie kupimy 0,5 litra Parkowej o 52% taniej, zaś jej cena regularna to 20,99 zł. Jak udało nam się ustalić, odkąd wódka pojawiła się w tak niskiej cenie, zniknęła w mgnieniu oka, a półki po niej świecą pustkami.
- Dla mnie to jest skandal, rozpijanie społeczeństwa - oburzył się inny klient, zapytany o sprzedaż wódki w cenie 9,99 zł. Inny klient powiedział, że byłby w piciu tej wódki ostrożny. - Wódka tak tania, ze aż strach pić - skomentował.
W Biedronce na Przedmieściu nie znaleźliśmy wódki Parkowej ani w butelce 0,5 ani 0,2 l. Ekspedientka zapytana o ten produkt powiedziała, że był, ale widocznie się sprzedał. - To jest taka najtańsza wódka - powiedziała nam ekspedientka, nieco zdziwiona, że w ogóle o ten alkohol pytamy.
Kwestia wyjątkowo niskiej ceny
- Już od jakiegoś czasu tak znika - przyznaje ekspedientka z Lidla w Łowiczu zapytana o pustą półkę z wódką Polną i dodaje, że prawdopodobnie jest to kwestia wyjątkowo niskiej ceny. Polnej w asortymencie alkoholi brak już od dłuższego czasu, na co zwraca uwagę nie tylko pracownica sklepu, ale i klienci. Jeden z nich mówi nam, że co prawda ostatnio tego trunku nie udało mu się kupić, ale próbował go wcześniej i według niego poza niską ceną nie wyróżnia się spośród innych tanich wódek. Ekspedientka z Lidla dodaje, że podobny fenomen dotyczy innego wysokoprocentowego alkoholu z konkurencyjnego sklepu.
Cena poniżej kwoty akcyzy
Wódka sprzedaje się na pniu, ale sam proceder budzi ogromne wątpliwości natury prawnej i etycznej. Prawnej, bo cena sprzedaży jest niższa od samej nawet kwoty akcyzy, jaką sprzedający musi odprowadzić - ta wynosi 14,46 zł od półlitrowej butelki wódki 38%.
Etycznej, bo wódka niszczy zdrowie indywidualne i społeczne, dlatego normalnie jest droga, by jej spożycie ograniczać. W swej wypowiedzi dla portalu Wirtualna Polska Krzysztof Brzózka, były prezes Polskiej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych stwierdził, że: "Sytuacja jest wyjątkowo skandaliczna i z całą pewnością wymaga interwencji UOKiK, a być może nawet KAS". Ekspert przypomniał, że według badań przeprowadzonych przez warszawską SGH, z powodu skutków nadmiernego spożycia alkoholu rocznie Polacy tracą około 80 miliardów złotych. "Sam NFZ na leczenie tych, co wypili za dużo wydaje 8-10 procent budżetu, czyli kilkanaście miliardów złotych " - powiedział portalowi.
Czy są jeszcze inne czynniki, które mogą wpływać na możliwość zaoferowania tak taniej wódki? Z pewnością są nimi koszty produkcji. Jeśli producentowi udało się uzyskać dostęp do wyjątkowo taniego surowca, mógł zaoferować tańszy alkohol. To kolejny kontekst, w którym można patrzeć na rolnicze protesty przeciwko niekontrolowanemu napływowi produktów rolnych ze wschodu - w tym zboża.
cytat10:31, 22.02.2024
Spożywanie alkoholu, to wprowadzanie elementu baśniowego do szarej rzeczywistości - Jan Himilsbach.
Konsument 10:44, 22.02.2024
Akcyza 14,5 zł + VAT 6,4 to już 21 zł tak państwo okrada konsumenta. A później rządzący zmarnują nasze ciężko zarobione 💰 pieniądze które zbiorą w podatkach
Robert11:14, 22.02.2024
Co kamu do tego, za swoje pije !
Parkowy chlopiec11:57, 22.02.2024
Napewno Robina z tych zmiotek z ukrainy
Jerry12:38, 22.02.2024
I co z tego? Przecież ma tyle volt że Ci nic nie będzie :-)
Pierre17:54, 23.02.2024
Jerry wie, bo spożywał.
ciekawe z czego jest13:54, 22.02.2024
może być robiona ze wszystkiego co może fermentować,
zgniłe owoce, przeterminowane piwo. nawet z kompostu proponuję się zapoznać z procesem tworzenia taniego alkoholu
smacznego
Lpgt15:30, 22.02.2024
Pijanym *%#)!& ludem łatwiej rządzić do tego namordnik na twarz i heja :-) i mamy piękne społeczeństwo
Mate 123:08, 22.02.2024
Co z tego, że np. w Biedronce jest ta wódka po 9, 99 zł.
Skoro od razu jest wykupowana.
A u nas w Biedronce, nawet jej nie ma, bo nawet nie ma jej nawet od kilku dni w nowej dostawie, które to powinna być z innymi towarami, praktycznie każdego dnia!
Po co kusić ceną, skoro, tego i taki nie ma na półkach!
Co ja robię, wtedy, kupuję w innym sklepie, droższą wódkę gatunkową, pewną, sprawdzoną wódkę, też w promocji.
I w ten sposób Biedronka traci, bo inne artykuły kupuję też tam, gdzie alkohol.
Anna00:25, 23.02.2024
A redakcja co robi? Prowadzi reklamę tych alkoholi ! Że tak dokładnie nazwy i gdzie można kupić podaje !!!
Lowiczanka 09:53, 23.02.2024
Kto nie chce to nie kupuje do gardła nikomu nie wlewają
1 0
a jak liczyłeś ten VAT? mi wyszło 3,93 zł