Środowe spotkanie sparingowe nie wypadło najlepiej w wykonaniu zawodników Pelikana Łowicz. Podopieczni trenera Marcina Płuski zostali pokonani przez KS Legionovia KZB Legionowo 1:4 (1:1).

Nic nie wskazywało na początku, że spotkanie może zakończyć się porażką łowiczan. Pierwsze pół godziny zdecydowanie należało do biało-zielonych, którzy już w 3. minucie gry wyszli na prowadzenie po bramce w wykonaniu Fabiana Woźniaka. Przez kolejne minuty okazji do podwyższenia wyniku było wiele, ale żadna nie została skutecznie wykorzystana. W 40. minucie poszczęściło się rywalom, którzy doprowadzili do remisu i od tego momentu posypała się gra biało-zielonych.

Po przerwie Legionovia ponownie skutecznie zaatakowała. Niewiele brakowało, aby Robert Kowalczyk wyrównał, ale będąc w bliskiej odległości od bramki piłka nieszczęśliwie podskoczyła i nie trafiła w bramkę. Chwilę później Daniel Bończak nie wykorzystał rzutu karnego, a Sebastian Kaczyński w sytuacji sam na sam z bramkarzem trafił prosto w słupek. Doskonałą sytuację do zdobycia gola miał również Przemysław Bella, który z odległości dwóch metrów nie trafił piłki głową w światło bramki. Ze skutecznością nie mieli problemów rywale, którym jeszcze dwukrotnie znaleźli dogodne okazje, aby zmylić obrońców i zdobyć gole.

- Pierwsza połowa, w szczególności pierwsze 35. minut było bardzo dobre w naszym wykonaniu, stworzyliśmy sobie mnóstwo okazji do zdobycia bramki i byliśmy zespołem przeważającym. Posypało się trochę po stracie pierwszej bramki, w końcówce pierwszej połowy. W drugiej połowie dostaliśmy kolejne trzy bramki i właściwie wszystkie po karygodnych błędach indywidualnych, które nie mają prawa nam się przytrafiać, jeżeli chcemy być zespołem szanowanym w tej lidze. To co zrobiliśmy jest niedopuszczalne. Wynik mógłby być inny, gdybyśmy wykorzystali również swoje sytuacje, bo mieliśmy ich sporo. Trzeba brać również poprawkę na treningi, wczoraj mieliśmy dwufazowy, przed nami półtora tygodnia na dojście do optymalnej formy. Z bardzo wielu fragmentów naszej gry jestem zadowolony, najbardziej bolą te stracone bramki oraz nieskuteczna finalizacja sytuacji - podsumował po spotkaniu trener Płuska.

Mecz towarzyski:
KS Pelikan Łowicz - KS Legionovia KZB Legionowo 1:4 (1:1); br.: Fabian Woźniak (3).
Pelikan: Gabriel Łodej - Mateusz Jagiełło, Grzegorz Wawrzyński, Bartosz Broniarek, Mateusz Kasprzyk (46 Michał Adamczyk) - Przemysław Bella (75 Daniel Bończak), Daniel Bończak (60 Krystian Mycka) - Michał Wrzesiński (46 Kamil Kuczak), Bartosz Bujalski (30 Kamil Kuczak), Fabian Woźniak (60 Sebastian Kaczyński) - Robert Kowalczyk (46 Chrzanowski).

Lato 2017:
2017.07.29 (s), godz.11.00: KS Pelikan Łowicz - KS Polonia Warszawa (III liga)