Mecz z Widzewem okazał się porażką Pelikana Łowicz. Po 94. minutach gry spotkanie rozegrane przed własną publicznością podopieczni trenera Marcina Płuski zakończyli wynikiem 1:4 (0:1).
Nikt nie oczekiwał, że to będzie łatwy mecz dla biało-zielonych, zwłaszcza, że w podstawowym składzie drużyny brakowało kilku zawodników leczących nadal kontuzje. Łowiczanie byli zdecydowanie słabsi i nie potrafili dorównać rywalowi, choć starali się zdobyć tzw. gola honorowego. Udało się to dopiero w trzeciej minucie doliczonego czasu gry. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego strzałem z 5. metra Michał Wrzesiński wprowadził piłkę do bramki Widzewa tuż obok Macieja Humerskiego. Najwięcej pracy w tym spotkaniu miał golkiper gospodarzy Patryk Orzeł, dzięki któremu udało się uchronić drużynę Pelikana od straty kilku dodatkowych goli, bo wynik 1:4, to najmniejszy wymiar kary, jaki otrzymali łowiczanie.
Już w 13. minucie meczu groźnie zrobiło się w polu karnym łowiczan, ale obrońca Widzewa nie trafił. Minutę później w ostatniej chwili piłkę przejął Bartłomiej Niedziela, bo pędziła prosto do pustej bramki. Kolejne minuty to znów akcje rozgrywane pod bramką biało-zielonych. Jeden strzał był niecelny, po drugim piłka trafiła w słupek, a po następnym przytomnie zachował się bramkarz. Niestety w 27. minucie za faul sędzia podyktował rzut karny dla Widzewa, który skutecznie wykonał Mateusz Michalski. Dziesięć minut później nastąpiło kolejne zamieszanie w polu karnym łowiczan. Piłkę przejął bramkarz, ale wypadła mu z rąk, na szczęście nikt z zawodników gości jej nie dobił.
Po przerwie nie było łatwiej, a skuteczność rywali była jeszcze większa. W 55. minucie strzałem z dystansu w długi róg piłka pokonuje Orła. Dopiero w 60. minucie pierwszą groźną akcję udało się przeprowadzić Pelikanowi. Po asyście Kamila Kuczaka z lewej strony piłka trafiła do Jakuba Bistuły, a ten z 10. metra strzelił i piłka poszybowała nad poprzeczką. Trzy minuty później kolejna ładna akcja w wykonaniu biało-zielonych. Tym razem Bistuła uderzył głową, ale znów niecelnie. Dobić próbował Kuczak, tyle, że bramkarz Widzewa obronił. W 73. minucie kapitalną obroną wykazał się golkiper Pelikana, bo wynik mógł być już wyższy. Dwanaście minut później tak się jednak stało. Za faul na Danielu Mące sędzia podyktował drugi rzut karny, po którym było 0:3. Kibice powoli zaczęli opuszczać trybuny nie mając już nadziei na udany atak w wykonaniu łowiczan. Okazało się to nieprawdą, ale jeszcze przed golem na konto Pelikana, w 88. minucie pada czwarty gol dla Widzewa.
- Gratuluję Widzewowi w pełni zasłużonego zwycięstwa. Byliśmy w tym meczu wyraźnie słabsi i mniej agresywni. Mieliśmy problemy z utrzymaniem się przy piłce, brakowało tzw. doskoku. Widzew grał z nami na całej szerokości i długości boiska. Mimo wszystko dziękuję drużynie za walkę do końca Staraliśmy się zdobyć choćby honorową bramkę i koniec końców nam się to udało - ocenił po spotkaniu trener Płuska.
30. kolejka III ligi - grupa I:
KS Pelikan Łowicz - RTS Widzew Łódź 1:4 (0:1); br.: Michał Wrzesiński (90+3) - Mateusz Michalski (27 karny), Marek Zuziak (55), Daniel Mąka (85 karny) i Robert Demjan (88).
Pelikan: Patryk Orzeł - Piotr Gawlik, Bartosz Broniarek, Grzegorz Wawrzyński - Princewill Okachi, Daniel Dybiec - Krystian Mycka (61 Maciej Balik), Rafał Parobczyk (28 Daniel Bończak), Kamil Kuczak (87 Michał Świdrowski) - Michał Wrzesiński, Jakub Bistuła (61 Michał Adamczyk).
Widzew: Maciej Humerski - Bartłomiej Niedziela, Radosław Sylwestrzak, Sebastian Zieleniecki, Marcin Pigiel - Mateusz Michalski (78 Daniel Mąka), Maciej Kazimierowicz (73 Michał Miller), Dario Kristo, Marek Zuziak - Kacper Falon (56 Marcin Pieńkowski), Robert Demjan.
Sędziował: Tomasz Skopiński (Skierniewice). Żółte kartki: Bartosz Broniarek (8) i Daniel Bończak (3) - obaj Pelikan oraz Sebastian Zieleniecki - Widzew.
TS Konsport Sokół Aleksandrów Łódzki - OKS Sokół Ostróda 5:2 (1:0); br.: Tomasz Bogołębski (3), Kamil Maternik (76 samobójcza), Sebastian Kobiera (84), Bartosz Mroczek (89) i Dawid Sarafiński (90+3) - Marcin Kajca (47 karny) i Hubert Otręba (59).
RKS Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki - MLKS Victoria Sulejówek); br.: Artur Golański (11 karny), Dawid Kieplin (43), Kamil Cyran (52), Wiktor Żytek (55 karny) i Kamil Szymczak (69).
KS Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - ZKS Olimpia Zambrów 0:2 (0:1); br.: Emil Łupiński (27) i Patryk Koncewicz (82
KS Ursus Warszawa - MKS Kaczkan Huragan Morąg 1:3 (0:0); br.: Paweł Wolski (89 karny) - Piotr Łysiak 2 (50 i 57) i João Criciúma (68).
ŁKS 1926 Łomża - MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2:1 (1:1); br.: Marcin Świderski (2) i Damian Gałązka (59) - Michał Steć (14).
Rolimpex GKS LZS Wikielec - MKS Ełk 1:1 (0:0); br.: Rafał Śledź (51) - Mariusz Łapiński (66).
BKS Tur Bielsk Podlaski - Legia II Warszawa SA 2:2 (1:1); br.: Rafał Babul (17) i Łukasz Popiołek (86) - Robert Bartczak (37) i Kacper Wełniak (75).
Polonia Warszawa SA - KS Warta Sieradz 4:1 (1:0); br.: Marcin Bochenek (26), Rafał Zembrowski (54), Tomasz Chałas (56), Piotr Maślanka (78) - Wiktor Płaneta (81).
1. RTS Widzew Łódź (1) | 30 | 66 | 58-23 |
2. RKS Lechia Tomaszów Mazowiecki (2) | 30 | 64 | 68-32 |
3. Polonia Warszawa SA (3) | 30 | 56 | 59-31 |
4. TS Konsport Sokół Aleksandrów Łódzki (4) | 29 | 56 | 55-32 |
5. MKS Kaczkan Huragan Morąg (6) | 30 | 48 | 42-32 |
6. MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki (5) | 30 | 46 | 55-49 |
7. KS Ursus Warszawa (7) | 30 | 44 | 37-40 |
8. ZKS Olimpia Zambrów (9) | 30 | 44 | 47-49 |
9. MLKS Victoria Sulejówek (8) | 30 | 42 | 49-54 |
10. KS Pelikan Łowicz (10) | 30 | 39 | 57-56 |
11. Legia II Warszawa SA (11) | 30 | 38 | 47-42 |
12. MKS Ełk (13) | 30 | 37 | 32-35 |
13 ŁKS 1926 Łomża (14) | 30 | 37 | 35-43 |
14. KS Drwęca Nowe Miasto Lubuskie (12) | 30 | 36 | 35-47 |
15. OKS Sokół Ostróda (15) | 30 | 32 | 34-44 |
16. KS Warta Sieradz (16) | 29 | 26 | 31-49 |
17. BKS Tur Bielsk Podlaski (17) | 30 | 22 | 25-69 |
18. Rolimpex GKS LZS Wikielec (18) | 30 | 15 | 25-64 |
31. kolejka III ligi - grupa I (2018.05.26-27):
MKS Ełk - KS Pelikan Łowicz (s, godz. 17.00)
Legia II Warszawa SA - Rolimpex GKS LZS Wikielec (s, godz. 12.00)
KS Ursus Warszawa - TS Konsport Sokół Aleksandrów Łódzki (s, godz. 13.00)
ZKS Olimpia Zambrów - BKS Tur Bielsk Podlaski (s, godz. 17.00)
MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki - RKS Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki (s, godz. 17.00)
MKS Kaczkan Huragan Morąg - KS Drwęca Nowe Miasto Lubawskie (s, godz. 17.00)
KS Warta Sieradz - ŁKS 1926 Łomża (s, godz. 17.00)
RTS Widzew Łódź - OKS Sokół Ostróda (s, godz. 18.00)
Polonia Warszawa SA - MLKS Victoria Sulejówek (n, godz. 18.00)
0 0
Jakiego honoru?Gdyby widzewioki lepi celowaly bysta przegraly dwucyfrowo.Jestesta takie marne kopacze jak honorowy lowicok co gro u ruskich w Moskwie.Powinnista grac w B klasie,tygo wom zycze.Pelikan zarobiel na wos kasiury na biletach po 3dychy a wy dalista posmiewisko swoja kopanina.
0 0
Pan Pluska powinien byc zwolniony juz dawno,dlaczego zdecydowano sie dopiero wczoraj po zenujacej grze?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz