Remis, który boli

Gogo 21:32, 03.11.2025

Skomentuj

Fot.: Paweł A. Doliński.

Prowadzili cały mecz, ale nie dowieźli wygranej. Kia Łowicz wypuściła zwycięstwo z rąk. Utrata koncentracji w końcówce kosztowała ich komplet punktów.

W niedzielnym spotkaniu 3. kolejki II ligi futsalu - Makroregion I Drużyna Kia Łowicz podzieliła się punktami z KS AZS-AWF Warszawa, remisując 4:4 (3:2). Dla gospodarzy to drugi z rzędu remis przed własną publicznością. Tym razem szczególnie bolesny, bo przez większość meczu to oni kontrolowali przebieg gry.

Od pierwszych minut łowiczanie byli stroną dominującą. Już w 6. minucie wynik otworzył Piotr Tkacz, a po chwili podwyższył Michał Redzisz (12). W 18. minucie goście złapali kontakt po trafieniu Jakuba Zawadzkiego, ale moment później odpowiedział Michał Marciniak. Tuż przed przerwą warszawianie ponownie zmniejszyli straty - tym razem po golu Filipa Hebdy - i do szatni zespoły schodziły przy wyniku 3:2 dla Kia.

Po przerwie łowiczanie szybko powiększyli prowadzenie po bramce Bartłomieja Tkacza (26), jednak końcówka należała do gości. Michał Budzyński dwukrotnie wpisał się na listę strzelców (33 i 37 minuta), doprowadzając do wyrównania. Mimo prób i kilku znakomitych sytuacji w ostatnich minutach, gospodarze nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.

- Dla nas ten remis jest jak porażka. Prowadziliśmy cały mecz i mieliśmy sytuacje stuprocentowe, żeby wynik rozstrzygnąć nawet w pierwszej połowie. Podarowaliśmy przeciwnikom trzy bramki. Nie możemy jako zespół tracić koncentracji, bo widzimy ile to kosztuje, a ile musimy się namęczyć, żeby strzelić bramkę. Ale taka jest piłka, przed nami sporo pracy, mamy nowy zespół i wraz z upływem czasu i treningów będzie tylko lepiej. Dziękujemy kibicom za wsparcie - podsumował trener Bartłomiej Tkacz.

Remis z AZS-AWF Warszawa to drugi podział punktów Kia Łowicz w sezonie. Mimo że wynik nie oddaje przewagi gospodarzy, drużyna zaprezentowała momenty bardzo dobrej gry i coraz lepsze zrozumienie na parkiecie.

Mecz 4. kolejki Drużyna Kia Łowicz zagra na wyjeździe z Elite Futsal Team Ząbki. Spotkanie odbędzie się w niedzielę, 16 listopada o godz. 15.00. Kolejny mecz łowiczanie rozegrają we własnej hali. W sobotę, 23 listopada o godz. 19.00 zagramy ze Zdrowiem Garwolin.

3. kolejka II ligi futsalu - Makroregion I:

Drużyna Kia Łowicz - KS AZS-AWF Warszawa 4:4 (3:2); br.: Piotr Tkacz (6), Michał Redzisz (12), Michał Marciniak (19) i Bartłomiej Tkacz (26) - Jakub Zawadzki (18), Filip Hebda (19) i Michał Budzyński 2 (33 i 37).
Kia: Dawid Feliga - Bartłomiej Tkacz, Piotr Tkacz, Michał Marciniak i Michał Redzisz oraz Cristian i Stanisław Wachowiak - Jakub Niedźwiadek, Mateusz Krupiński, Michał Bryszewski, Patryk Pomianowski, Michał Świdrowski, Bartosz Placek i Kornel Woliński.
Sędziowie: Szymon Przytuła (Stary Adamów) i Przemysław Aleksandrowicz (Rojków). Sędzia techniczny: Bartosz Wiśniewski (Łódź). Żółte kartki: Filip Hebda i Maksymilian Szulc - obaj AWF.
MOKS II Słoneczny Stok Białystok - KS Constract II Gmina Lubawa 5:1
KS Zdrowie Garwolin - KS Pegaz Drobin (2025.11.19, śr, godz. 20.00)
GKS Dąbrówka - Elite Futsal Team Ząbki (2025.12.08, po, godz. 20.30)

1. Drużyna Kia Łowicz (2)	3	5	10-9
2. MOKS II Słoneczny Stok Białystok (6)	2	4	8-4
3. KS Pegaz Drobin (1)	2	4	8-7
4. Elite Futsal Team Ząbki (3)	2	3	12-6
5. KS AZS-AWF Warszawa (5)	3	3	11-11
6. KS Zdrowie Garwolin (4)	2	3	10-15
7. KS Constract II Gmina Lubawa (7)	3	1	6-11
8. GKS Dąbrówka (8)	1	0	6-8