Bardzo dobry wynik osiągnęli gracze Pelikana-2007 Łowicz w meczu 2. kolejki z UKS AP Champions Łowicz, rozegranym we wtorek, pokonując rywala 8:1 (5:0).

Pulę bramek biało-zieloni otworzyli już w 2. minucie meczu za sprawą Antoniego Wolskiego, a już minutę później poprawił na 2:0 Aleksander Kozłowski, który dobił piłkę po strzale Szymona Pilichowskiego. W 15. minucie skutecznie "uderzył" Karol Cywiński przy udanej asyście Pilichowskiego. Pięć minut później w środku pola przejął piłkę Tomasz Zrazek, następnie minął obrońcę Akademii i uderzeniem po długim rogu umieścił piłkę w bramce Kacpra Ceronia. Dwie minuty później kolejna udana akcja w wykonaniu Pelikana. Tym razem Bartosz Grzegorek podał z boku boiska do Macieja Kępki, a ten pięknym strzałem w samo okienko zdobywa piątego gola.

Szósty skuteczny strzał padł w drugiej odsłonie, a oddał go Alan Masłowski w 35. minucie. W 44. minucie go głosu doszli zawodnicy Akademii. Jedyną, jak się później okazało bramkę, wykorzystując błąd w kryciu, zdobył Filip Olejniczak po strzale z rzutu rożnego. Biało-zieloni szybko jednak przejęli prowadzenie piłki, nie pozwalając już rywalowi do końca meczu na strzał do swojej bramki. W 49. minucie uderzenie piłki z lewej strony boiska zamienił w bramkę Wiktor Wesołowski, a na koniec, po dośrodkowaniu Kępki ósmego gola zdobył Bartosz Grzegorek.

- Derby Łowicza dla MUKS Pelikan Łowicz. Jestem zadowolony ze zwycięstwa. Chłopaki pokazali charakter i od pierwszej do ostatniej minuty kontrolowaliśmy spotkanie. Byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym pod każdym względem. Stworzyliśmy sobie dużo sytuacji, po których strzeliliśmy bramki. Oczywiście podczas rozgrywania nie ustrzegliśmy się błędów, po których AP Łowicz próbował nas skontrować, ale w bramce dobrze spisywali się bramkarze. Straciliśmy bramkę po rzucie rożnym przez błąd w kryciu. Ogólnie mecz na plus, ale cały czas wyciągamy wnioski żeby nie popełniać takich błędów - podsumował spotkanie trener Adamczyk.

Nieco mniej powodów do zadowolenia miał szkoleniowiec Ścibor: - Tak, jak mówiłem, już po pierwszym meczu widać było, że to wygląda nie najlepiej. Dzisiaj Pelikan grał dobrze, lepiej od nas, dlatego zasłużenie wygrał. Musimy popracować nad naszą grą, ale to też jest spowodowane tym, że nie gramy na dużym boisku. Przynajmniej na razie tylko trenujemy na Orliku. Na pewno umiejętności techniczne chłopców się nie zmniejszyły, a zawodnicy Pelikana aż tak nie odskoczyli od nas. Wynika to raczej z tego, że moi zawodnicy nie potrafią się odnaleźć na dużym boisku, na dużej przestrzeni, po przejściu na "dziewiątki".

2. kolejka skierniewickiej ligi okręgowej młodzików młodszych D2:
MUKS Pelikan-2007 Łowicz - UKS AP Champions Łowicz 8:1 (5:0); br.: Antoni Wolski (2), Aleksander Kozłowski (3), Szymon Pilichowski (15), Tomasz Zrazek (20), Maciej Kępka (22), Alan Masłowski (35), Wiktor Wesołowski (49) i Bartosz Grzegorek (60) - Filip Olejniczak (44).
Pelikan-2007: Bartosz Ciupiński - Antoni Wolski, Rafał Ugarenko, Kamil Kostrzewski - Alan Masłowski, Dominik Nowak, Szymon Pilichowski - Karol Cywiński, Aleksander Kozłowski. Na zmianę wchodzili: Wojciech Reske - Krzysztof Kutermankiewicz, Tomasz Zrazek, Adrian Kret, Kamil Firak, Maciej Kępka i Bartosz Grzegorek.
AP: Kacper Ceroń - Filip Olejniczak, Jakub Barański, Adrian Kołodziejczyk, Maksymilian Mularski - Michał Pawlina, Kacper Tomaszkiewicz, Maja Kubel - Bartosz Lus. Na zmiany wchodzili: Julia Antoniak, Oliwier Pietrzak, Wojciech Szczółko, Mateusz Wójcik i Jan Burzykowski.

LKS Zjednoczenie Bobrowniki Dzierzgów - MLKS Widok Skierniewice (śr, godz. 17.30)
SKS Astra Zduny - GKS Olimpia Chąśno (śr, godz. 17.30)
GKS Bedlno - MKS Unia Skierniewice (2018.09.12, śr, godz. 17.15)

3. kolejka skierniewickiej ligi okręgowej młodzików młodszych D2 (2018.09.08):
MUKS Pelikan-2007 Łowicz - GKS Olimpia Chąśno (s, godz. 12.30)
UKS AP Champions Łowicz - GKS Bedlno (s, godz. 10.00)
MKS Unia Skierniewice - LKS Zjednoczenie Bobrowniki Dzierzgów (s, godz. 10.00)
MLKS Widok Skierniewice - SKS Astra Zduny (s, godz. 16.00)