Blisko 5 lat od tragedii w Woli Cyrusowej: wciąż nie znamy całej prawdy o mrocznych tajemnicach willi

Blisko pięć lat temu w Woli Cyrusowej w gminie Dmosin rozegrała się jedna z najgłośniejszych tragedii w regionie. 7 grudnia 2021 roku w domu przedsiębiorców z branży drobiarskiej doszło do rodzinnej awantury, która zakończyła się dramatem. 49-letni Andrzej P. stracił życie w wyniku rany postrzałowej, a jego 47-letnia żona Anna P. trafiła do szpitala z ranami postrzałowymi i ciętymi nóg. 

W dniu zdarzenia reporterzy portalu Łowiczanin.info relacjonowali na bieżąco dramatyczne wydarzenia: padły strzały z pistoletu, ale nie wiadomo było, kto sięgnął po broń. Ówczesny rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, Krzysztof Kopania, informował, że na miejscu pracowali prokurator, policjanci i biegli, którzy zabezpieczali ślady i prowadzili oględziny. Z wstępnych ustaleń wynikało, że 49-latek zginął w wyniku rany postrzałowej, a kobieta trafiła do szpitala z ranami postrzałowymi i kłutymi nóg. 

Mieszkańcy wsi Wola Cyrusowa dzielili się sprzecznymi opiniami o zmarłym mężczyźnie: jedni podkreślali jego spokojny charakter; inni sugerowali, że jego pobyt na Ukrainie mógł mieć związek z leczeniem, a nie wyjazdem służbowym. 

[ZT]291079[/ZT]

Po tragedii: śledztwo wciąż bez odpowiedzi

Rok później, w kwietniu 2022 roku, informowaliśmy, że żona przedsiębiorcy wciąż nie mogła zostać przesłuchana ze względu na stan zdrowia. Prokuratura podkreślała, że w toku śledztwa zlecono szczegółowe ekspertyzy w Instytucie Ekspertyz Sądowych im. prof. dr. Jana Sehna w Krakowie. Analizie podlegały między innymi ślady biologiczne, daktyloskopia oraz balistyka. Specjaliści mieli odtworzyć przebieg tragicznych wydarzeń i wskazać, kto sięgnął po broń, co wciąż pozostawało niejasne. 

[ZT]293642[/ZT]

Nadal nie znamy prawdy 

Minęły kolejne lata, a sprawa wciąż pozostaje nierozwiązana. Jak poinformowała nas w październiku 2025 roku Emilia Michałowska-Marchewa, zastępująca rzecznika Prokuratury Okręgowej w Łodzi, śledztwo nie zostało zakończone i pozostaje w fazie in rem, co oznacza, że nikomu nie przedstawiono zarzutów. 

Po analizie opinii daktyloskopijnych nadesłanych z Instytutu im. prof. Sehna pojawił się wątek wymagający uzupełnienia materiału porównawczego. Uzupełnienia wymaga także opinia biegłej zakresu balistyki po selekcji zabezpieczonej amunicji.