Zbigniew Bródka, panczenista pochodzący z Domaniewic, pierwszy Polak, który zdobył Puchar Świata w łyżwiarstwie szybkim na dystansie 1500 m oraz mistrzostwo olimpijskie na tym dystansie, swoje występy w Inzell podczas Mistrzostw Świata rozgrywanych w dniach 7-10 lutego 2019 roku zakończył poza pierwszą dziesiątką.

Na bawarskim torze wystąpił dwukrotnie w niedzielę. Rozpoczął od swojego koronnego dystansu (1500 m). W pierwszej parze rywalizował z Niemcem Joelem Dufterem. Po dość długim prowadzeniu reprezentanta gospodarzy, który jest specjalistą od krótkich dystansów,  Bródka przystąpił do ataku i na ostatnich 400 m pokonał swojego rywala. Jazda była bardzo dobra, ale czas przejazdu już nie i nie gwarantował miejsca na podium. Ostatecznie Bródka został  sklasyfikowany na pozycji 17. z czasem 1:46.928 min.

Po raz drugi Bródka zaprezentował się w mistrzostwach biorąc udział  w biegu masowym ze startu wspólnego. Od zakończenia pierwszego występu minęło nieco ponad godzinę, a więc czas regeneracji nie był długi, co pewnie miało swój wpływ na wynik w tej konkurencji. Rywalizacja wśród zawodników przebiegała dynamicznie. Bródka rozpoczął spokojnie, na tyłach stawki, później przesunął się na jej początek, ale ataki poszczególnych zawodników na trzecim okrążeniu przed końcem spowodowały, że nasz mistrz nie zdołał utrzymać się na czele, znowu znalazł się w środku i tak przekroczył linię mety. A przez to, że nie miał zgromadzonych żadnych punktów na okrążeniach premiowych został ostatecznie sklasyfikowany na miejscu 19.

Występami w niemieckim Inzell Zbigniew Bródka zakończył obecny sezon. Mógłby jeszcze startować w wielobojowych mistrzostwach świata w Calgary, które jednak nie są jego specjalnością, ale trudno byłoby mu  pogodzić ten wyjazd z pracą w KP PSP w Łowiczu. Decyzja o dalszych  startach panczenisty w zawodach jeszcze nie zapadła.

Wyniki biegu na 1500 metrów mężczyzn:

Wyniki biegu masowego ze startu wspólnego mężczyzn: