Wyrównany wynik zakończył spotkanie pomiędzy MUKS Pelikan-2004 Łowicz a UKS Warta Sieradz jr, rozegrane w niedzielę, 9 czerwca 2019 roku. Zespół trenera Pawła Kutkowskiego zremisował z gośćmi 3:3 (1:1).

Łowiczanie rozpoczęli od straty gola w 17. minucie gry, ale w 34. udało się doprowadzić do remisu, po dośrodkowaniu z akcji Piotra Strycharskiego. Bramkę dla biało-zielonych strzelił wówczas Wiktor Matyjas.

W drugiej połowie, w 44. minucie łowiczanie wyszli pierwsi na prowadzenie, a skuteczny strzał oddał Bartosz Wudkiewicz. Niestety nie udało się długo utrzymać prowadzenia. Pięć minut później rywale zremisowali. Ale to nie koniec. W 65. minucie Pelikan ponownie przeprowadził kolejną daną akcję, ponownie wychodząc na prowadzenie. Do bramki przyczynił się doskonałym strzałem Kacper Stępień. Warta i tym razem odpowiedziała bramką.

- Szkoda, że nie udało się wygrać tego spotkania, ponieważ mój zespół w częściach ofensywnych prezentował się całkiem przyzwoicie. W każdej akcji ofensywnej było widać, że chłopaki chcą wygrać, że mają jakiś pomysł, brakowało czasami dokładności, ale te akcje były bardzo mocno zaczepne, takie z których widać było, że co chwilę coś może wyjść. Natomiast najbardziej szkoda, że po strzelonych bramkach szybko traciliśmy prowadzenie, nie potrafiliśmy utrzymać tego wyniku. To był nasz kłopot.  pierwszej połowie wynik skończył się remisowo, ale tak naprawdę, przy stanie 0:0 mieliśmy kilka dogodnych sytuacji. Potem przy stanie 0:1 Mateusz Gozdowski miał dwie 100% sytuacje, których nie wykorzystał. Na szczęście udało się doprowadzić do wyrównania Wiktorowi Matyjasowi po fajnej akcji. W drugiej połowie również to my mieliśmy inicjatywę, stworzyliśmy więcej sytuacji, ale po każdej strzelonej bramce przeciwnik się podnosił, a my nie potrafiliśmy tego wyniku utrzymać. Na domiar złego sędzia w ostatnich minutach spotkania nie odgwizdał ewidentnej ręki w polu karnym. Gdyby to odgwizdał, to nikt nie miałby do niego o to pretensji i być może trochę szczęścia by nam na koniec dopisało. A tak, mecz niestety zakończył się remisem 3:3, co biorąc pod uwagę przebieg meczu i stworzonych sytuacji, to delikatnie mówiąc, krzywdzący dla nas wynik. Ale taka jest piłka nożna. Remisujemy 3:3 i dopisujemy tylko jeden punkt niestety. I ciasno się zrobiło w tabeli, nie mamy już szans na czwarte miejsce, a tak naprawdę będziemy mieli ciężko też obronić piąte, ale trzeba grać w ostatnim meczu i próbować to piąte miejsce obronić - ocenił trener Kutkowski.

W ten sposób, mimo dobrej gry i ciekawych sytuacji, łowiczanie zdobyli tylko jeden punkt, który nie wystarczył, aby utrzymać czwarte miejsce. Czy uda się obronić piąte pokaże ostatnie spotkanie.

13. kolejka II liga wojewódzkiej trampkarzy C1:
MUKS Pelikan-2004 Łowicz - UKS Warta Sieradz jr 3:3 (1:1); br.: Wiktor Matyjas (34), Bartosz Wudkiewicz (44) i Kacper Stępień (65) - Bartłomiej Janicki 3 (17, 50 i 72).
Pelikan-2004: Radosław Chrząszcz - Bartosz Tomaszkiewicz, Fabian Pliszka, Piotr Strycharski, Łukasz Pięta - Wiktor Matyjas, Bartosz Wudkiewicz - Mateusz Motyl, Kacper Stępień, Kacper Styszko - Antoni Knera. Na zmianę wchodzili: Mateusz Gozdowski i Miłosz Klimczak.

MKP Boruta Zgierz - WKS Siatkarz Wieluń 1:4
MGKS Drzewica - RKS Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki 5:3
SL SALOS Róża Kutno - SP Sławomir Chałaśkiewicz Widzew Łódź 2:0

14. kolejka II liga wojewódzkiej trampkarzy C1 (2019.06.12):
SP Sławomir Chałaśkiewicz Widzew Łódź - MUKS Pelikan-2004 Łowicz (śr, godz. 19.00)
RKS Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki - SL SALOS Róża Kutno (śr, godz. 16.00)
WKS Siatkarz Wieluń - MGKS Drzewica (śr, godz. 17.00)
UKS Warta Sieradz jr - MKP Boruta Zgierz (śr, godz. 17.30)