Młodzi podejmują walkę

W przedświątecznym wydaniu turnieju darta niespodziankę sprawił Marcin Suder zajmując po raz pierwszy najwyższe miejsce.

W piątek 22 grudnia w Jaskini Darta stawiło się czternastu zawodników chętnych do rywalizacji w 15. turnieju II edycji OMŁ w wersji „na ostro”. Po rozlosowaniu grup, przystąpiono do gry, która miała bardzo ciekawy przebieg. Pod nieobecność dwóch najbardziej doświadczonych zawodników: Artura Siekierskiego i Sylwestra Grzanki, zaistnieli młodzi gracze, o czym opowiedział Marcin Wroński, kierownik Jaskini Darta: - Był to przedostatni turniej w tym roku. Wydaje mi się, że jak na okres przedświąteczny zawodników i chętnych do grania stawiło się dużo. Tradycyjnie rozlosowaliśmy grupy, jedną czteroosobową i dwie pięcioosobowe. Był to nieco dziwny turniej. Wydaje mi się, że było dwóch czarnych koni, z których jeden po niefortunnych rzutach i spaleniu 177 punktów odpadł w przedbiegach. A drugi, równą grą przez cały turniej i niezłą średnią na doublach, pierwszy raz w życiu wygrał turniej u nas. Precyzując, Adrian Wójcik po dość fajnej grze na samym początku i fajnych rzutach nowym sprzętem, w pewnym momencie sfaulował 177 i tu zaczęła się równia pochyła, i coraz słabsza gra. Niestety głowa w tym sporcie to jeden z podstawowych czynników, ale tak bywa. Drugim czarnym koniem okazał się młody zawodnik, który styczność z dartem ma od kilku miesięcy, może rok, a do nas przychodzi od niedawna. Mowa tu o Marcinie Suderze. Wczorajszy turniej może zapisać sobie  chyba, jako jeden z fajniejszych prezentów na gwiazdkę, gdyż pierwszy raz zajął pierwsze miejsce na turnieju w jaskini. Gratulacje serdeczne. 

W finale, po dość równej walce, Suder pokonał Jacka Kocusa 3:1. Trzecie miejsce zajął Arkadiusz Cichal, a czwarty był Bartłomiej Grzegory.

- Cieszy mnie to, że na naszych turniejach poziom wzrasta i młodzi zawodnicy podejmują walkę już ze starymi „wygami” na równym poziomie. Na kilka słów zasługuje jeszcze postawa młodego zawodnika Rafała Wacha, który podczas zawodów zajął niezłe miejsce i rzucił maksa, czyli 180 najwyższą możliwą wartość na tarczy. Gratulacje - mówi dalej Wroński.

W dalszej kolejności uplasowali się odpowiednio: 5. Piotr Karpiński, Rafał Wach - Słomków, Marcin Wroński i Daniel Rybus, 9. Adrian Wójcik, Hubert Wolski - Zduny, Bogusław Durzyński - Zawady i Krzysztof Wiesiołek, 13. Marcin Cieślak i Mariusz Siekierski. 

- Korzystając z okazji, chciałbym wszystkim życzyć zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Mikołaja z wielką torbą prezentów, a sobie życzyłbym, abyśmy mogli się spotykać jak najczęściej, w jak największym gronie. Oczywiście zapraszam na ostatni turniej w tym roku, który odbędzie się w piątek przed Sylwestrem w Jaskini Darta przy ul. 3 Maja 6 o godz. 19.00 - dodał na koniec Wroński.

15. turniej II edycji Otwartych Mistrzostw Łowicza w dartcie 501 d.o. „steel”: