Powiat łowicki postanowił w mniej oficjalny niż dotąd sposób zainaugurować działalność nowego boiska trawiastego, które zostało wybudowane przy Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 2 na łowickim Blichu. W piątek, 27 września, o godzinie 13.00 został rozegrany mecz pomiędzy reprezentacją szkoły, a drużyną samorządowców wspieraną przez byłych strongmanów i członków Strong Ekipy - Konrada Karwata i Krzysztofa Radzikowskiego.

[FOTORELACJA]10137[/FOTORELACJA]

W drużynie samorządowców wystąpili: starosta łowicki Marcin Kosiorek, wicestarosta Krystian Cipiński, członek Zarządu Powiatu Łowickiego Michał Trzoska, wójt gminy Zduny Krzysztof Skowroński, wójt gminy Łowicz Krzysztof Igielski, pracownik Starostwa Powiatowego w Łowiczu Jarosław Burzykowski, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Łowiczu Grzegorz Durka oraz byli strongmani i członkowie Strong Ekipy - Konrad Karwat i Krzysztof Radzikowski.

Mierzą się oni z drużyną uczniów ZSP nr 2 w Łowiczu. Pojedynek jest bardzo ciekawy, już w pierwszej minucie meczu uczniowie wbili piłkę do bramki samorządowców.

Jeszcze przed meczem udało nam się zgromadzić kilka opinii o tym nietuzinkowym spotkaniu:

Michał Trzoska powiedział nam, że dla niego to nie pierwszy mecz w drożynie samorządowców. Jak mówi, miał nawet przyjemność reprezentować nawet Reprezentację Polski Samorządowców w kilku meczach, m.in. w międzynarodowych z Niemcami. - Mam piękną przygodę, bo prawie strzeliłem bramkę Radosławowi Majdanowi przeciwko Reprezentacji Artystów Polskich, i to prawie przewrotką strzeliłem. Niestety, miało wyjść pięknie, a wyszło śmiesznie, ale brawa od trybun dostałe - wspomina. - Dzisiaj, patrząc na przeciwników, myślę, że to będzie ciężka przeprawa, cięższa od wszystkich dotychczasowych, ale damy z siebie wszystko i postaramy się nie sprzedać skóry tanio - zapowiadał przed meczem.Trzoska przyznał jednak, że w takim meczu liczy się dobra zabawa i fakt, by podkreślić, że tak fajne boisko - i co najważniejsze trawiaste - powstało przy szkole na Blichu. - Ta kwestia czy boisko jest trawiaste, czy ze sztuczną murawą, jest istotne, szczególnie dla młodych zawodników, którzy trenują, bo jednak okazuje się, że ta klasyczna trawa jest najlepsza dla stawów, kości - mówił.

Spotkanie skomentowali także Krystian Wróbel i Damian Banaś, uczniowie wchodząc reprezentacji szkoły, którzy przyznali, że skład drużyny kompletowali dość spontanicznie, a do drużyny zaprosili kolegów z klasy i szkoły. - Ciekawa inicjatywa, ciekawi przeciwnicy. Trochę nie nasze gabaryty, ale myślę, że nadrobimy wiekiem, szybkością i sprytem - ocenili uczniowie.Krystian i Damian powiedzieli nam, że od nowego roku szkolnego uczniowie mają już lekcje wychowania fizycznego na nowym boisku. - W końcu jest jakieś boisko w Łowiczu rozmiarów Orlikowych, gdzie można grac na trawie, a nie na sztucznej murawie - docenili.

Pomysłodawcą spotkania był wicestarosta Krystian Cipiński, który sam wcześniej rozgrywał już mecze w reprezentacjach samorządowców. - Piłka jest mi bliska. Możnie nie widać po mnie, że jestem aktywnym zawodnikiem, ale czasami próbuję coś tam pokopać. Mając świadomość, że boisko jest gotowe do użytku, a uczniowie już w jakimś stopniu z niego korzystają, stwierdziliśmy wspólnie z Zarządem, że warto w jakiś sposób to zaakcentować, że to boisko jest i oficjalnie je otworzyć - powiedział. Stąd zrodził się pomysł na mecz samorządowcy kontra uczniowie.A jaka jest idea takiego spotkania? - Skłamałbym jeśli bym powiedział, że nie będziemy walczyć o wynik, postaramy się, ale myślę, że pierwsze minuty zweryfikują to, czy w ogóle mamy szansę powalczyć. Najważniejsza jest tu zabawa!

AKTUALIZACJA: Mecz zakończył się wygraną uczniów 8:5, ale potem zorganizowano jeszcze konkurs rzutów karnych, w którym lepsi okazali się samorządowcy.