Bardzo dobrze przed własną publicznością spisali się gracze trenera Jacka Walczaka z Olimpii Chąśno. „Olimpijczycy" poradzili sobie bowiem z Jutrzenką Drzewce, wygrywając 3:0 (1:0).
W meczu z Jutrzenką zawodnicy z Chąśna objęli prowadzenie w 37. minucie. Wtedy na listę strzelców wpisał się Kamil Gać. Ten sam zawodnik zaskoczył bramkarza gości w 61. minucie meczu, a sześć minut później wynik spotkania ustalił doświadczony Rafał Bogus.
- Dobry mecz w naszym wykonaniu. To co sobie założyliśmy, konsekwentnie wykonywaliśmy. Zagraliśmy bardzo mądrze, zmieniliśmy sposób gry w defensywie, dobrze reagowaliśmy w fazach przejściowych. To były klucze do pewnego zwycięstwa nad niewygodnym rywalem - skomentował Jacek Walczak, trener GKS Olimpia Chąśno.
Olimpia utrzymała piąte miejsce w tabeli.
Ważne spotkanie w kontekście utrzymania w klasie okręgowej przegrali podopieczni trenera Jana Rucińskiego z Pogoni Bełchów. Pogoń do przerwy przegrywała z GLKS Wołucza 0:1, ale szybko po zmianie stron do wyrównania doprowadził Mateusz Stefański. Na nieszczęście dla gospodarzy to rywale z Wołuczy cieszyli się z kompletu punktów po golu w doliczonym czasie gry.
Pogoń po tej porażce spadła na 15. miejsce w tabeli.
Żałować mogą też gracze trenera Jarosława Burzykowskiego z Laktozy Łyszkowice. Laktoza prowadziła w wyjazdowym meczu z GKS Bedlno już 2:0, a gole strzelili Jakub Krajewski i Krystian Kruk. Niestety chwile po golu Kruka zespół z Łyszkowic stracił gola, a kilkanaście minut później czerwoną kartką został ukarany Bartosz Placek. Gospodarze najpierw doprowadzili do remisu, a następnie w ostatniej minucie doliczonego czasu gry Laktoza straciła kuriozalnego gola i wracała w Bedlna bez punktów.
- Pechowa porażka, w tej rundzie mamy sporo pecha, ale trzeba sobie jasno powiedzieć że mamy niesłychaną łatwość w wyciąganiu pomocnej dłoni do przeciwników. Tak było i w tym meczu, gdzie dominowaliśmy, kontrolowaliśmy grę. Mamy wynik 2:0 a potem dajemy sobie strzelić bramkę z autu, przy 2:1, łapiemy czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie i przegrywamy w ostatniej minucie po nieporozumieniu bramkarza z obrońcą, gdzie piłka turla się do naszej bramki - podsumował Jarosław Burzykowski, trener GLKS Laktoza Łyszkowice.
Laktoza z dorobkiem 18 punktów nadal zajmuje 10. miejsce w ligowej tabeli.
14. kolejka ligi okręgowej „R-Gol” - grupa IV:
1. RKS Mazovia Rawa Mazowiecka (1) |
14 |
37 |
57-7 |
2. UKS SMS Łódź (2) |
14 |
35 |
45-14 |
14 |
31 |
31-24 |
|
4. LUKS Witonianka Witonia (4) |
14 |
26 |
33-20 |
5. GKS Olimpia Chąśno (6) |
14 |
26 |
29-16 |
6. KS Jutrzenka Drzewce (5) |
14 |
23 |
40-20 |
7. Unia II Skierniewice Sp. zoo (7) |
14 |
23 |
45-30 |
8. LKS Gałkówek (8) |
14 |
22 |
33-34 |
9. KKS Koluszki (9) |
14 |
19 |
32-32 |
10. GLKS Laktoza 1955 Łyszkowice (10) |
14 |
18 |
26-24 |
11. GLKS Wołucza (12) |
14 |
17 |
16-32 |
14 |
15 |
22-38 |
|
13. KS II Kutno (13) |
14 |
11 |
22-33 |
14. GKS Bedlno (15) |
14 |
9 |
26-53 |
15. LKS Pogoń Bełchów (14) |
14 |
9 |
23-53 |
14 |
4 |
16-66 |
15. kolejka ligi okręgowej „R-Gol” - grupa IV (2024.11.16-17):
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz