W nocy z 7 na 8 listopada w I Liceum Ogólnokształcącym im. Józefa Chełmońskiego w Łowiczu odbywa się kolejna edycja Nocnego Grania w siatkówkę – wyjątkowej imprezy sportowej, która na stałe wpisała się w szkolny kalendarz.
[FOTORELACJA]12610[/FOTORELACJA]
Pomysł, zapoczątkowany w 2021 roku przez nauczyciela wychowania fizycznego Tomasza Piaseckiego, był wówczas prawdopodobnie pierwszym tego typu wydarzeniem w Polsce. Dziś, po kilku latach, „nocne granie” ma już swoich naśladowców w innych szkołach, także w Łowiczu.
W tegorocznej edycji bierze udział aż 43 zawodniczek i zawodników – głównie uczennice i absolwentki I LO, ale w składach można zobaczyć także kilku chłopców. Zasada pozostaje niezmienna: piłka musi być w grze przez całą noc – od godziny 20 do 6 rano. Drużyny zmieniają się co jakiś czas, ale entuzjazm nie słabnie aż do świtu.
Nad przebiegiem wydarzenia czuwają Tomasz Piasecki oraz Konrad Cytryński, tata jednej z zawodniczek – Blanki. Obaj opiekunowie otrzymali od uczestniczek specjalne podziękowania, przygotowane w ramach wdzięczności za zaangażowanie i opiekę nad sportową nocą.
Jak zawsze, Nocne Granie w I LO to nie tylko sportowe emocje, ale też wspólna zabawa i dobra atmosfera. Nie brakuje słynnych już tostów, które uczestnicy przygotowują sobie w przerwach, ani warkoczyków, które dziewczyny zaplatają sobie nawzajem między meczami.
Choć noc jest długa, a siły z czasem opadają, w hali cały czas słychać śmiech, doping i uderzenia piłki. Choć nad ranem zmęczenie daje o sobie znać, chętnych do gry nigdy nie brakuje.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz