Olimpia ratuje punkt w doliczonym czasie. Ostatnia kolejka rundy jesiennej przyniosła odmienne nastroje w Łyszkowicach i Chąśnie.
W 15. kolejce ligi okręgowej „Decathlon” - grupa IV, Laktoza Łyszkowice uległa u siebie LZS Justynów 0:3 (0:1), podczas gdy Olimpia Chąśno po dramatycznej końcówce zremisowała 2:2 (0:0) z Orlętami Cielądz. Na półmetku sezonu Laktoza zajmuje 12. miejsce z 16 punktami, a Olimpia plasuje się na 5. pozycji z dorobkiem 24 punktów.
Ostatni mecz rundy jesiennej nie przyniósł kibicom Laktozy 1955 Łyszkowice upragnionych punktów, choć sam występ gospodarzy można uznać za solidny. LZS Justynów objął prowadzenie w 24. minucie po trafieniu Kacpra Nowaka, a po przerwie podwyższył wynik za sprawą Jakuba Kurowskiego, który pewnie wykorzystał rzut karny w 60. minucie. W końcówce rezultat ustalił Sebastian Stępniak, pieczętując zwycięstwo gości 3:0.

Mimo porażki trener Stanisław Nezdropa, dla którego był to ostatni mecz z drużyną, podkreślał, że jego drużyna zaprezentowała się lepiej niż w kilku poprzednich meczach: - Mecz przegrany, ale chociaż było na co popatrzeć. Muszę powiedzieć, że ostatni mecz zagrany był w miarę przyzwoicie. Drużyna przeciwna była trochę skuteczniejsza i dlatego wygrała, ale Laktoza podjęła walkę i nieźle to wyglądało - ocenił szkoleniowiec.
Laktoza kończy rundę jesienną na 12. miejscu z dorobkiem 16 punktów, pozostając w dolnej części tabeli, ale z nadzieją na lepsze wyniki wiosną.

W Chąśnie miejscowa Olimpia emocji nie zabrakło. Choć pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowo, po przerwie obie drużyny znacząco podkręciły tempo. W 68. minucie Orlęta Cielądz objęły prowadzenie po trafieniu Mateusza Melona. Gospodarze odpowiedzieli dopiero w samej końcówce. W 86. minucie do wyrównania doprowadził Marcin Matuszewski.
Kiedy wydawało się, że remis utrzyma się do końca, w doliczonym czasie rozpoczął się prawdziwy rollercoaster. W 90+2 minucie Krystian Ciupa strzelił gola dla Orląt, ponownie dając im prowadzenie. Olimpia jednak nie zamierzała się poddawać i w 90+5 minucie doprowadziła do wyrównania… po samobójczym trafieniu Jakuba Bieńkowskiego.
- Na pewno szkoda, że nie zakończyliśmy rundy zwycięstwem. Za bardzo dostosowaliśmy się do poziomu gry rywala, nie narzuciliśmy swojego tempa. Było dużo gry chaotycznej. Szacunek, że grając 30 minut w dziesięciu udało nam się dwa razy odrobić straty. Nie jesteśmy na pewno do końca zadowoleni z takiego wyniku, ale ten punkt też trzeba uszanować. W ostatnich siedmiu meczach zanotowaliśmy pięć zwycięstw i dwa remisy także końcówka rundy była w naszym wykonaniu dobra - ocenił Jacek Walczak, trener GKS Olimpia Chąśno.
Dramatyczna końcówka zapewniła gospodarzom cenny punkt, a zarazem pozwoliła zakończyć rundę jesienną na solidnym 5. miejscu z 24 punktami.
Ostatnia kolejka rundy jesiennej pokazała, że formy Laktozy i Olimpii mocno się różnią. Łyszkowiczanie szukają stabilizacji i większej skuteczności, natomiast zespół z Chąśna potwierdza, że potrafi walczyć do końca i jest groźny nawet w najtrudniejszych momentach. Wiosna zapowiada się dla obu ekip niezwykle ciekawie.

15. kolejka ligi okręgowej „Decathlon” - grupa IV:
|
1. LZS Justynów (1) |
15 |
43 |
58-11 |
|
2. UKS SMS Łódź (2) |
15 |
31 |
59-23 |
|
3. BKS Start Brzeziny (4) |
15 |
30 |
38-17 |
|
4. KS Jutrzenka Drzewce (3) |
15 |
30 |
37-24 |
|
5. GKS Olimpia Chąśno (6) |
15 |
24 |
27-24 |
|
6. LUKS Witonianka Witonia (8) |
15 |
24 |
31-29 |
|
7. Unia II Skierniewice Sp. zoo (5) |
15 |
23 |
59-30 |
|
8. LKS Gałkówek (7) |
15 |
22 |
33-31 |
|
15 |
19 |
42-51 |
|
|
15 |
18 |
31-30 |
|
|
11. KKS Koluszki (11) |
15 |
17 |
27-33 |
|
12. GLKS Laktoza 1955 Łyszkowice (12) |
15 |
16 |
25-46 |
|
13. LKS Orlęta Cielądz (13) |
15 |
15 |
26-46 |
|
14. SKF LZS Victoria Bielawy (14) |
15 |
13 |
44-70 |
|
15. GLKS Wołucza (15) |
15 |
7 |
18-54 |
|
16. GKS Bedlno (16) |
15 |
7 |
15-51 |
16. kolejka ligi okręgowej „Decathlon” - grupa IV:


