- To była bardzo sympatyczna osoba, przez wszystkich bardzo lubiana, nie było w niej ani deka zawiści - mówi o zmarłej 10 stycznia, prezes koła Stowarzyszenia Twórców Ludowych w Łowiczu Anna Staniszewska. - To bardzo smutna dla mnie wiadomość.
Danuta Wojda specjalizowała się w tworzeniu wycinanek, co roku można było ją spotkać na warsztatach ludowych organizowanych w skansenie przy Muzeum w Łowiczu, a w ubiegłym roku w chatce na Starym Rynku. Podkreślała, że w swojej twórczości kładzie nacisk na wierność tradycyjnym formom łowickiej wycinanki, tworzyła kodry kwiatowe, tasiemki i okrągłe gwiozdy. Te ostatnie wszyscy możemy codziennie podziwiać zatopione w szkle idąc chodnikiem po południowej stronie Starego Rynku, zdobią one tablice osób, którym przyznano Gwiozdy Łowickie. Jej wieloletnią pracę także uhonorowano tym tytułem we wrześniu 2019 roku.
Najbardziej jednak stała się znana, gdy jej praca wygrała konkurs ogłoszony przez British Airways z okazji czterdziestolecia regularnych połączeń lotniczych między Polską a Wielką Brytanią (1958 - 1998). Fragment wycinanki podpisany jej imieniem i nazwiskiem ozdobił ogon jednego z liniowych samolotów.
Pogrzeb pani Danuty zaplanowano na czwartek 20 stycznia. Msza żałobna rozpocznie się o godz. 11.00 w kościele Chrystusa Dobrego Pasterza w Łowiczu, po której nastąpi przejazd na cmentarz katedralny przy ul. Blich i złożenie do rodzinnego grobu.
0 0
Były 2 wycinankarki o tym nazwisku, pozostała jedna, moja sąsiadka p. Wiesia...
0 0
Przejazd na cmentarz czy odprowadzanie na cmentarz
0 0
Jej wycinanki były na samolotach British Airways. Skromna kobieta, wielki twórca. R.I.P.