Dziś, 8 kwietnia, szkolne koło teatralne Art Doure, działające przy II Liceum Ogólnokształcącym w Łowiczu, zaprezentowało premierę spektaklu „Moralność Pani Dulskiej” Gabrieli Zapolskiej. Widowisko odbyło się w sali konferencyjnej szkoły, najpierw dla ósmoklasistów z łowickich szkół podstawowych, a następnie dla społeczności II LO. Reakcja widzów? Owacje na stojąco i ogromny entuzjazm.
[FOTORELACJANOWA]11392[/FOTORELACJANOWA]
Gabriela Zapolska, pisząc na początku XX wieku swoją tragifarsę, stworzyła dzieło, które do dziś nie traci na aktualności. „Moralność Pani Dulskiej” to bezlitosna krytyka fałszu, obłudy i dwulicowej moralności mieszczaństwa. Tytułowa bohaterka – Aniela Dulska – dba wyłącznie o pozory i dobre imię rodziny, ignorując prawdziwe problemy swoich bliskich. Mimo że historia rozgrywa się ponad sto lat temu, jej przesłanie wciąż rezonuje – co udowodnił dzisiejszy spektakl w Łowiczu.
Uczennice wcielają się w role… nawet męskie
Reżyserką spektaklu była polonistka Anna Marat-Wielgomas, opiekunka koła teatralnego, która od trzech lat z sukcesami prowadzi młodych artystów. Tym razem wspólnie z uczennicami przygotowała przedstawienie trwające 1,5 godziny, będące owocem półrocznej, intensywnej pracy.
Na scenie wystąpiły: Aleksandra Siekiera jako Pani Dulska, Maja Gams jako Pan Dulski, Emila Arciszewska jako Zbyszko Dulski, Olga Aftewicz jako Hesia, Hanna Martyniak jako Mela, Nikola Bajon jako Juliasiewiczowa, Julia Zielińska jako Lokatorka, Aleksandra Kaźmierczak jako Hanka, Lena Kocemba jako Tadrachowa.
Wszystkie role – także męskie – odegrały uczennice. Jak zaznaczyła reżyserka, wciąż brakuje chłopaków w zespole i są oni serdecznie zaproszeni do dołączenia.
Scenografia była dziełem Emilii Arciszewskiej, Mileny Drabińskiej, Julii Sułtan i Gabrieli Trauth. Za obsługę techniczną odpowiadali Bruno Borys i Jan Michalak.
– To nie było zwykłe szkolne przedstawienie, to był teatr najwyższych lotów – mówiła po spektaklu dyrektor szkoły Agnieszka Ruta-Kucińska, dziękując aktorkom i ich opiekunce. Podkreśliła ogrom pracy i zaangażowania w przygotowanie tak wymagającej sztuki.
Owacje i... przyszłe gwiazdy
Wśród widzów był także wicestarosta łowicki Krystian Cipiński, który nie krył zachwytu. Jak stwierdził, spektakl minął błyskawicznie i oglądało się go z prawdziwą przyjemnością. Młodym aktorkom wróżył filmową karierę – stwierdził nawet, że ich nazwiska powinny się już niebawem pojawić na Filmwebie.
W rozmowie po premierze aktorki Aleksandra Siekiera i Hanna Martyniak przyznały, że entuzjastyczne przyjęcie spektaklu dodało im skrzydeł. Obie zgodnie przyznały, że choć na początku odczuwały stres, szybko udało im się wczuć w swoje role. Hanna czuła się bliska swojej postaci, Aleksandra natomiast cieszyła się, że mogła zagrać postać negatywną - było to dla niej fascynujące aktorskie wyzwanie. Obie uczennice zaznaczyły, że pierwsze prace nad spektaklem rozpoczęły się jeszcze rok temu, a ostatnie dwa tygodnie to niemal codzienne próby – również wieczorami i w weekendy.
Warto dodać, że „Moralność Pani Dulskiej” to już trzeci spektakl w dorobku Art Doure – wcześniej zaprezentowano „Sen nocy letniej” oraz „Tango” Sławomira Mrożka. W czerwcu grupa wystawi „Śluby panieńskie” – będzie to ostatnia produkcja w tym roku szkolnym. Dla dwóch aktorek, Aleksandry Kaźmierczak i Emilii Arciszewskiej, będzie to również pożegnanie z kołem teatralnym – wkrótce przystąpią do matury.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz