Wyjątkowe emocje, autentyczność przekazu i perfekcyjne wykonanie – tak można podsumować występ duetu z regionu łowickiego, który zachwycił jurorów 59. Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym. Franek Wojda z zespołu „Koderki” oraz Leszek Wiśniewski z „Ksinzoków” zdobyli wspólnie I nagrodę w kategorii „Mistrz – Uczeń”.
W miniony weekend Kazimierz Dolny ponownie stał się sercem polskiego folkloru. Od piątku, 28 czerwca do niedzieli, 30 czerwca odbywał się 59. Ogólnopolski Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych, w czasie którego zaprezentowało się aż 127 podmiotów wykonawczych, w tym: 20 kapel ludowych, 39 zespołów śpiewaczych, 12 solistów instrumentalistów, 23 solistów śpiewaków i 33 grupy w ramach konkursu „Mistrz i Uczeń”.
W tej ostatniej kategorii ogromny sukces odniósł duet z Ziemi Łowickiej – Franek Wojda i Leszek Wiśniewski, którzy w kategorii „Mistrz – Uczeń” zdobyli prestiżową I nagrodę.
Franek to młody śpiewak pochodzący z Karolewa w gminie Nieborów, który dopiero co ukończył trzecią klasę szkoły podstawowej w Bolimowie i w tym roku przystępował do Pierwszej Komunii Świętej. Swoją muzyczną przygodę rozpoczął jeszcze w zerówce, kiedy dołączył do Dziecięco-Młodzieżowego Zespołu Ludowego „Koderki”, działającego przy Łowickim Ośrodku Kultury. Już wtedy jego rodzice dostrzegli w nim wyjątkowe zdolności muzyczne i zdecydowali się wspierać jego rozwój w tym kierunku. Chłopiec szybko chłonął łowicką gwarę, z zapałem uczestniczył w próbach, a z czasem – mimo początkowej tremy – zaczął odnajdywać się na scenie z coraz większą swobodą.
Jego partnerem na festiwalowej scenie był Leszek Wiśniewski, znany i ceniony śpiewak ludowy z Gągolina Południowego, związany z Zespołem Śpiewaczym „Ksinzoki”. W 2019 roku zdobył główną nagrodę w Kazimierzu – prestiżową „Basztę”. Tym razem wystąpił jako mistrz, dzieląc się swoim doświadczeniem i umiejętnościami z młodszym pokoleniem – prywatnie zresztą ze swoim siostrzeńcem. Ta rodzinna więź tylko wzmocniła autentyczność ich wspólnego śpiewu.
W duecie wykonali dwie pieśni: sierocą „Jaskółkę” oraz wojskową „A gdzie jedzies Jasiu” – obie a cappella, bez akompaniamentu. Na festiwalu w Kazimierzu liczy się wyłącznie czystość i siła głosu, a nie sceniczne efekty. Występy są oceniane przez jury, składające się z jedenastu specjalistów w dziedzinie muzyki ludowej.
Na festiwalu w Kazimierzu region łowicki reprezentował również Zespół Śpiewaczy „Ksinzoki” – zarówno w składzie żeńskim, jak i męskim. Nie zdobyli nagrody, ale samo już wystąpienie na festiwalu jest wielkim wyróżnieniem.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz