Jednego kandydata nie dopuścili. Wygrał ten, który dotąd zarządzał muzeum

W rezultacie dyrektorem Muzeum w Łowiczu został, pełniący od ubiegłego roku tę funkcję, Michał Zalewski. Konkurs rozstrzygnięto wczoraj, 28 sierpnia. Wcześniej informowaliśmy, że do konkursu przystąpić zamierzał także Grzegorz Dębski, poprzednio pełniący tę funkcję.

Wicestarosta łowicki Krystian Cipiński, który przewodniczył pracom komisji konkursowej, podkreślił, że jej skład był szeroki i różnorodny – znaleźli się w niej przedstawiciele ministerstw kultury i rolnictwa, organu prowadzącego, rady muzealnej oraz organizacji pozarządowych, a więc w dużej mierze osoby z zewnątrz. Cała dziesięcioosobowa komisja jednomyślnie poparła kandydaturę Michała Zalewskiego.

Jak zaznaczył wicestarosta Cipiński, kandydaci byli zobowiązani do opracowania i przedstawienia programu działalności instytucji na czas pełnienia funkcji, a podczas rozmowy Zalewski ponownie omówił swoje propozycje i odpowiedział na pytania. Jak zaznaczył Cipiński, zaprezentował się wzorowo, a jego wizja obejmuje m.in. odbudowę czwartego skrzydła muzeum, digitalizację zbiorów, wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań sensorycznych na wystawach, działania proekologiczne oraz kontynuację prac konserwatorskich w skansenie w Maurzycach. 

Jak powiedział naszemu portalowi Grzegorz Dębski, gdy zapytaliśmy go dlaczego nie został dopuszczony do właściwej części konkursu, przyczyną miało być dostarczenie przez niego oświadczenia o niekaralności w formie nie takiej, jaka była wymagana. Dębski uznał te zastrzeżenia, uzupełnił jednak dokumenty o prawidłowe zaświadczenie, powołując się na przepisy ustawy o działalności kulturalnej, dającej na uzupełnienia braków formalnych 3 dni.

- Niestety, to uzupełnione zaświadczenie nie zostało w ogóle przez komisję uznane i nie zostałem dopuszczony do konkursu - mówi Grzegorz Dębski. 

Zapytany więc przez nas czy zamierza zaskarżyć rozstrzygnięcie komisji konkursowej, odpowiedział, że nie będzie się do tego uciekał. - Jak nie ma dobrego klimatu, to trudno się pracuje - powiedział. - Jeśli są tak zachwyceni obecnym dyrektorem to niech tak zostanie - dodał z nutką sarkazmu w głosie.