Cały dach budynku gospodarczego o powierzchni 250 mkw. uległ zniszczeniu w wyniku pożaru, który wybuchł 29 lipca 2023 roku około godz. 15. w Nagawkach w gminie Dmosin. Spłonęła drewniana konstrukcja dachu, zniszczeniu uległo porycie z eternitu.

Straty oszacowano wprawdzie na 100 tys. zł, jednak wykonanie nowego dachu na tak dużym budynku na pewno będzie kosztować znacznie więcej, zwłaszcza, że eternit jest już wycofywanym materiałem, więc konieczne byłoby zastąpienie go innym pokryciem.

 Oficer prasowy PSP w Brzezinach asp. Bogdan Banaszkiewicz powiedział nam, że dyżurny otrzymał zgłoszenie o pożarze o godz. 15.16. Na miejsce zadysponował w sumie 6 zastępów: po dwa z JRG Brzeziny oraz OSP w Dmosinie oraz po jednym z OSP Lubowidza oraz OSP Wola Cyrusowa. Łącznie były w nich 35 ratowników. Walka z ogniem trwała blisko trzy godziny.

Gdy na miejsce przybyły pierwsze zastępy, ogień był w fazie rozwiniętej - płonęła drewniana więźba dachowa, pod wpływem wysokiej temperatury z hukiem pękał eternit. Strażacy podali aż 4 pracy wody w natarciu na płonący budynek i jeszcze 2 w ochronie na sąsiedni. 

Bogdan Banaszkiewicz podkreśla, że budynek nie był użytkowany rolniczo - nic w nim nie było przechowywane, nie ewakuowano z niego ani zwierząt, ani ludzi. Nikt w pożarze nie ucierpiał. Jako przyczynę pożaru uznano utratę izolacyjności przewodów instalacji elektrycznej.

Jak się dowiedzieliśmy, budynek, na którym spłonął dach jest własnością prywatną, ale należał kiedyś do Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej. Był bukaciarnią, czyli prowadzony był w nim odchów młodego bydła na mięso - bukatów. Od lat nie był użytkowany, nowy właściciel planował go remontować.