Objawy były niepokojące, dlatego poszedł do lekarza. Ten jednak nic wymagającego natychmiastowej interwencji nie wykrył. Gdy jednak ponad 60-letni mężczyzna opuścił gabinet i wyszedł z budynku - padł na ulicy. O dramatycznej historii, która wydarzyła sią na jednej z ulic w Żychlinie, piszemy w wydaniu cyfrowym naszego tygodnika.
4 5
Ach ci wspaniali lekarze
2 0
Szkoda faceta.