Słoneczna pogoda zachęciła mieszkańców Głowna do skorzystania z opcji zakupów na targowisku. Większość z nich nie stosuje się jednak do zasad wprowadzonych przez zarządcę, dlatego niewykluczone, że wkrótce obiekt znów zostanie zamknięty.

Przypomnijmy, że Targowisko Miejskie w Głownie po dłuższej przerwie uruchomiono w miniony wtorek - 12 maja. Choć w praktyce różnie było ze stosowaniem się do wprowadzonych w tym miejscu obostrzeń, liczba kupujących nie wymagała wprowadzenia dodatkowych zabezpieczeń, m.in. regulacji komunikacji czy ograniczania ruchu. Wszystko zmieniło się dziś, 15 maja, kiedy pogoda bardziej zachęca do wyjścia z domu, a wiadomość o ponownym otwarciu rynku dotarła do większej liczby osób.

Rzeczywiście, kiedy na miejscu pojawił się nasz reporter większość kupujących stosowała się jedynie do powszechnego obowiązku noszenia maseczek ochronnych. O zachowaniu odległości od innych, przestrzegania konieczności wejścia jedną bramą, a wyjścia drugą nie było mowy. W pewnym momencie, z uwagi na tłum, główna brama wejściowa została zamknięta.

- Niewielu ludzi stosuje się do wprowadzonych zasad, dlatego rozważamy ponowne zamknięcie targowiska. W sytuacji, gdy w Głownie notuje się kolejne zakażenia i w całym powiecie jest ich najwięcej to jedyna decyzja, która wydaje się rozsądna - powiedział nam Jacek Skwierczyński, dyrektor Miejskiego Zakładu Komunalnego w Głownie, będącego zarządcą targowiska.

[WIDEO]2989[/WIDEO]

[WIDEO]2990[/WIDEO]

Czytaj także: