Temat nielegalnego wysypiska śmieci w okolicach ulicy Kopernika w Głownie wraca pod dyskusję na każdej sesji lub posiedzeniach komisji Rady Miejskiej od co najmniej dwóch lat. Nie inaczej było na jednej z ostatnich Komisji Oświaty, Zdrowia, Kultury i Sportu.
Przypomnijmy, że mowa o nielegalnym składowisku odpadów, znajdującym się na wynajętym, prywatnym terenie w pobliżu rozdzielni elektrycznej przy ulicy Kopernika w Głownie. Każdego miesiąca wywożonych jest stąd od 1 do 2 kontenerów odpadów mieszanych, m.in. plastiku, elektroniki czy tektury. W październiku 2021 roku wobec właściciela tej nieruchomości zostało wszczęte postępowanie administracyjne - miał on czas na ostateczne usunięcie odpadów do końca lipca 2022 r., jednak nie wywiązał się z tego obowiązku. Opieszałego właściciela terenu czeka teraz kontrola z Urzędu Miejskiego i postępowanie egzekucyjne.
Jak się okazuje w okolicy ulicy Kopernika, niedaleko lasu, gdzie spaceruje wiele osób, problemem jest nie tylko to składowisko, ale także brak koszy na śmieci. Jeden z mieszkańców Głowna wpadł na pewien pomysł... Jaki? Sprawdź w "Wieściach z Głowna i Strykowa", które są dostępne także w wersji cyfrowej
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz