Między Złakowem Kościelnym a Łaźniakami w gminie Zduny, na terenie łąk, od wiosny tego roku stoi woda. Sołtys Łaźnik Agnieszka Kępka oraz radny z tej miejscowości Adam Grzegory powiedzieli nam wczoraj, 6 lipca, gdy odwiedziliśmy ich miejscowość, że problem powstał wczesną wiosną i gdy wydawało się, że woda spłynie Słudwią, to przyszły wiosenne duże deszcze, które sprawiły, że rzeka jeszcze wylewała.
Słudwia - jak mieliśmy okazję się przekonać - jest tak zarośnięta i nurt w niej jest ledwo widoczny. Na terenie gminy Zduny, według wiedzy naszych rozmówców, problem z zalanymi łąkami mają także mieszkańcy Złakowa Kościelnego, Złakowa Borowego, Retek, Zalesie, Wiskienicy Górnej i Wiskienicy Dolnej. W sumie jest to obszar kilkuset hektarów.
Problem jest wielowątkowy, ponieważ wielu rolnikom nie udało się łąk skosić, więc ponieśli straty w bilansie paszowym. Jeśli nie skoszą łąk do końca lipca, to mogą stracić część dopłat obszarowych z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Aby temu zapobiec trzeba jak najszybciej - każdy rolnik musi to zrobić indywidualnie - złożyć wniosek do ARiMR. Są one dostępne w łowickim biurze ARiMR przy ul. Świętojańskiej w Łowiczu, i w Urzędzie Gminy w Zdunach. Sołtys Łaźnik zadbała też, aby drugi były dostępne w miejscowym sklepie.
Więcej o problemie zalanych łąk i zarośniętej Słudwi w gminie Zduny napiszemy w kolejnym numerze Nowego Łowiczanina, 13 lipca.
0 0
kosy w ręce i kosić....