Około 30 osób, zarówno dzieci jak i dorosłych, uczestniczy w piątek 12 lipca w warsztatach pieczenia chleba zorganizowanych w budynku Gminnego Domu Kultury i Biblioteki w Chąśnie.

To efekt realizowanego przez Stowarzyszenie „KGW-Razem dla Gminy Chąśno” projektu pn. „Propagowanie produktów tradycyjnych i dziedzictwa kulinarnego jako elementu świadomości kulturowej”, którego realizacja została dofinansowana przez Urząd Marszałkowski w Łodzi kwotą 10 tys. zł. Projekt przewiduje organizację dwóch spotkań warsztatowych o charakterze kulinarnym oraz zakup zastawy stołowej, którą będzie można wypożyczać od stowarzyszenia.

Wczoraj odbyły się bardzo udane warsztaty z robienia klusek żelaznych, które zgromadziły zarówno dzieci jak i dorosłych. Dzieci z wielkim zaangażowaniem tarły ziemniaki niezbędne do wyrobienia ciasta. Uczestnicy przekonali się, że przepis na kluski żelazne, choć nieco zapomniany może doskonale sprawdzić się w każdej kuchni, gdyż jest to potrwa łatwa, smaczna i pyszna.

Dzisiaj natomiast odbywają się warsztaty z pieczenia chleba. Irena Kolos, prezes Stowarzyszenia „KGW-Razem dla Gminy Chąśno” powiedziała nam, że zostanie wykonanych kilka rodzajów ciasta, w tym chleb cebulowy według receptury Zofii Mycki, kucharki ze Strzelcewa, która nie mogła dojechać na warsztaty, ale bardzo kibicuje ich uczestnikom. - Chleb niby jest prosty, ale trzeba mieć odwagę, żeby zacząć robić i cierpliwość, żeby ciasto wyrosło - ocenia Irena Kolos.

Jeszcze zanim warsztaty się rozpoczęły można było spróbować gotowych chlebów, które zostały przyniesione przez uczestniczki w ramach degustacji. Pani Agnieszka i jej córka Antosia ze Sierżnik dzisiaj rano wspólnie upiekły chleb czosnkowy, który bardzo często gości w ich domu. Sekret jego receptury tkwi w dodaniu dużej ilości masła i czosnku. Chleb ma też piękny okrągły kształt, a co ciekawe nie trzeba go kroić, gdyż jest to tzw. chleb rwany - pajdy chleb odrywa się rękoma. Pani Agnieszka powiedziała nam, że taki chleb idealnie sprawdza się na grilla.

Monika Mańkowska już wczoraj upiekła dwa chleby pszenno-żytnie, jeden z makiem a drugi posypywany mąką, którymi można było się poczęstować. Jak powiedziała, jej przepis jest uniwersalny, gdyż do ciasta można dodać wszystko co się lubi, m.in. nasiona chia, płatki owsiane a nawet siemię lniane. Przy pieczeniu chleba zawsze może liczyć na pomoc syna Aleksandra, który uwielbia przesiewać mąkę.

W efekcie dzisiejszych warsztatów powstało kilka pysznych i aromatycznych bochenków chleba.