W Psarach mają dość podrzucania śmieci! Mieszkanka napisała kartkę do sprawców

Mieszkańcy gminy Bielawy mają dość śmieci, które notorycznie są podrzucane do rowu wzdłuż drogi między wsią Psary a gospodarstwem rybackim.

Nasza czytelniczka poprosiła nas o zajęcie się tematem, wobec którego mieszkańcy czują się bezradni. Problem śmieci wyrzucanych do rowu przy drodze w Psarach ciągnie się od dawna. Ustał jedynie na pewien czas, gdy na zlecenie gminy wykonywany był remont drogi. Teraz mieszkańcy mają nowy asfalt, zaś problem śmieci powrócił.

Mieszkanka okolicy poinformowała nas dzisiaj, że w rowie znalazła trzy ciężki, namoknięte worki z pozostałościami budowlanymi. Postanowiła zostawić przy nich kartkę, swój manifest. Napisała na niej: „Chamstwo przywozi nam swoje śmieci!”.

W rowie lądowały już śmieci takich gabarytów, jak lodówka czy żelazko. Mieszkanka relacjonuje, że zgłaszała ten problem w Urzędzie Gminy Bielawy, który dość szybko przysłał pracowników i zajęli się oni sprzątaniem śmieci. To jednak nie rozwiązuje problemu, gdyż niedługo później przy drodze mieszkańcy znajdują nową porcję odpadów. Zwykle są to małpki, puszki po piwie czy opakowania po jedzeniu z McDonald’s. Można przypuszczać, że są one wyrzucane z przejeżdżających drogą samochodów. - Ktoś przywozi swoje śmieci do nas! - żali się nasza rozmówczyni.

Nasza czytelniczka relacjonuje, że jest emerytką i lubi spacerować po okolicy z psem. Zresztą, jak obserwuje, wiele osób jeździ tędy na rowerach, dlatego tym bardziej nie rozumie, dlaczego okoliczny krajobraz jest zanieczyszczany. To stawia w złym świetle mieszkańców, którzy nie są niczemu winni. Kiedyś z udziałem wnuków posprzątała ten teren, jednak jest to syzyfowa praca, jeśli podrzucanie śmieci się nie skończy. Ma jednak nadzieję, że sprawcy wpadną na gorącym uczynku i zostaną ukarani.