Chcą odwołania burmistrz Bolimowa. Podpisy pod petycją o referendum zebrane

Komitet Zmian Społecznych w Bolimowie zakończył zbieranie podpisów pod wnioskiem o referendum dotyczącym odwołania burmistrz Marzeny Słojewskiej-Syntfeld. Jak informuje pełnomocnik komitetu Piotr Broniewicz, poparcie mieszkańców przekroczyło wymagane 10% uprawnionych do głosowania, czyli około 310 osób. Obecnie trwa wewnętrzna weryfikacja, a jeszcze w tym tygodniu dokumentacja ma trafić do Komisarza Wyborczego.

Po złożeniu podpisów Komisarz Wyborczy ma 30 dni na ich weryfikację. Jeśli liczba podpisów okaże się wystarczająca, zostanie ogłoszony termin referendum, które zgodnie z przepisami musi się odbyć w ciągu 50 dni. Ze względu na zbliżające się święta i wybory prezydenckie, spekuluje się, że głosowanie przypadnie na pierwszą połowę czerwca.

[ZT]322403[/ZT]

Mieszkańcy podzieleni

Referendum wywołuje duże emocje w gminie. Komitet Zmian Społecznych podkreśla, że liczba zebranych podpisów świadczy o istotnym poparciu dla inicjatywy. Zdaniem Piotra Broniewicza, referendum jest narzędziem demokracji i okazją do oceny dotychczasowych rządów burmistrz.

Z kolei przeciwnicy referendum nawołują do jego bojkotu, aby nie osiągnąć wymaganego progu frekwencyjnego. Na Facebooku powstała strona "Nie dla referendum w Bolimowie", której administratorzy argumentują, że referendum to kosztowne przedsięwzięcie, które może zdestabilizować funkcjonowanie gminy. "Nie idź na referendum – nie bądź narzędziem w cudzych rękach!" – brzmi jedno z haseł kampanii sprzeciwu.

Zarzuty wobec burmistrz

Zwolennicy referendum wskazują na szereg problemów w funkcjonowaniu gminy pod rządami burmistrz Słojewskiej-Syntfeld. Wśród zarzutów pojawia się brak realizacji programu wyborczego, jednym z przykładów jest brak postępów w zagospodarowaniu zbiornika wodnego Ziemiary pod cele rekreacyjne. Mieszkańcy zarzucają także nadmierne zaangażowanie burmistrz w sprawy Kościoła oraz utrudnioną (a czasem wręcz niemożliwą, jak w przypadku finału WOŚP) współpracę z organizacjami działającymi na terenie gminy. Kontrowersje budzą również zmiany kadrowe w urzędzie, zwłaszcza funkcjonowanie wydziału inwestycyjnego.

[ZT]321599[/ZT]

Co dalej?

Jeśli referendum się odbędzie i mieszkańcy zdecydują o odwołaniu burmistrz, premier wyznaczy komisarza tymczasowo zarządzającego gminą do czasu przedterminowych wyborów, które powinny się odbyć w ciągu 90 dni. Rada Miasta i Gminy Bolimów będzie funkcjonować bez zmian.

Przedstawiciele Komitetu Zmian Społecznych uważają, że wprowadzenie komisarza może poprawić atmosferę w gminie. Tymczasem przeciwnicy referendum twierdzą, że odwołanie burmistrz może sparaliżować jej funkcjonowanie i nie przynieść oczekiwanych zmian. Jedno jest pewne – Bolimów stoi przed ważną decyzją.

Pomimo prób nie udało nam się skontaktować telefonicznie z panią burmistrz, a w urzędzie otrzymaliśmy wytyczne, by przesłać pytania drogą mailową, co też zrobiliśmy, dając tym samym pani burmistrz możliwość wypowiedzenia się w artykule prasowym, który ukaże się w czwartkowym (27 marca) wydaniu NŁ.

zrzut ekranu: FB / NIE dla Referendum w Bolimowie