Jeden zniknął, ale drugi wciąż „straszy” spacerowiczów. Mowa o samochodowych wrakach pozostawionych kilka tygodni temu w Głownie przy stawach na Hucie Józefów.
Oba auta porzucono w okresie wakacyjnym i wiele wskazywało wówczas, że doszło do tego w związku z tym, że nie nadawały się już do dalszej jazdy.
Z informacji przekazanych nam przez podkom. Magdalenę Nowacką, rzecznik KPP w Zgierzu, wynika, że tożsamość posiadacza jednego z pojazdów została już ustalona. Niedawno wrak ten zniknął z okolicy.
- Mamy informację, że pojazd został uprzątnięty – twierdzi rzecznik.
Dziś kłopotliwe jest więc jedynie drugie auto, porzucone w okolicy kościoła św. Barbary w Głownie-Osinach. Jego właściciel nadal nie został odnaleziony, jednak policja nie ustaje w poszukiwaniach, mając nadzieję, że podobnie jak w przypadku pierwszego porzucenia sprawcę uda się zlokalizować.
- Trwają czynności, mające na celu ustalenie tożsamości właściciela – twierdzi Magdalena Nowacka.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz