W ciągu zaledwie kilku godzin od uruchomienia zbiórki na nową piłę spalinową dla zajmującego się społecznie porządkowaniem cmentarza ewangelickiego w Strykowie Marcina Brzózki udało się uzbierać zakładaną kwotę. Zbiórka cały czas trwa!
Kilka tygodni wcześniej panu Marcinowi nieznani sprawcy ukradli piłę wraz z osprzętem z sygnatury cmentarnej w Strykowie. - Ukradli mi wszystko, co było potrzebne - mówił nam wtedy. Był to prywatny sprzęt pana Marcina.
Mimo kradzieży nie zaprzestał on porządkowania cmentarza i wycinki zakrzaczeń, w tym odrastających co roku robinii akacjowej. - Kupiłem sobie sekator i coś tam robię, ale piły cały czas mi szkoda. Grubszych gałęzi sekatorem nie wytnę... - mówił.
Co ciekawe, pan Marcin zbiórki w serwisie zrzutka.pl sam nie zainicjował i był zaskoczony, gdy skontaktował się z nim jeden z mieszkańców gminy Stryków, który zaproponował, że coś takiego zorganizuje. - Zapytał mnie o zgodę, a ja taką wyraziłem, ale nie spodziewałem się takiego efektu - powiedział nam pan Marcin ciągle nie dowierzając, że na zbiórkowym koncie w ciągu kilku godzin było już ponad 2 tys. złotych.
- Marcin to społecznik pracujący na cmentarzu ewangelickim w Strykowie. Ten, kto zna Marcina wie - ile pracy i serca wkłada w porządki na cmentarzu. Dba o to, aby pamięć o zmarłych trwała wiecznie. Niestety - niedawno została Marcinowi skradziona piła, która służyła mu do porządków na cmentarzu, do wycinki robinii akacjowej. Marcin i tak jest dzielny, wszystkie prace wykonuje sekatorem. Zbiórka posłuży na pokrycie kosztów zakupu piły i innych rzeczy służących do porządków na cmentarzu - napisał krótko na stronie ze zbiórką jej organizator.
To wystarczyło, by zbiórka „ruszyła z kopyta”. Zbiórka jest prowadzona tutaj: https://zrzutka.pl/cjj43h
Przy okazji przypominamy o zupełnie innej zbiórce, o której więcej w ostatnim wydaniu Wieści z Głowna i Strykowa: link do artykułu. To zbiórka na rehabilitację przesympatycznego 10-latka Olka Kamińskiego z Głowna. Odbywa się tutaj: https://www.siepomaga.pl/aleksander-kaminski
Janusz20:34, 15.04.2021
Marcin jest bardzo spoko gość 20:34, 15.04.2021
Jdm08:43, 16.04.2021
Pamiętam poprzedni artykuł w temacie tej kradzieży. Podobnie jak teraz użyto określenia sygnatura w stosunku do pomieszczenia. Z czego wynika taka nazwa? Czy nie chodziło po prostu o kradzież sprzętu z sygnaturą.(oznaczeniem) cmentarza? 08:43, 16.04.2021
Marcin b08:50, 16.04.2021
sygnatura na cmentarzu to jest taka wierza z dzwonkiem którym sie dzwoni podczas wyprowadzenia z kaplicy trumny bądź urny
08:50, 16.04.2021
Jakub c08:56, 16.04.2021
"wierza", że tak jest. 08:56, 16.04.2021
Ssss11:09, 17.04.2021
Z cały szacunkiem do tego pana ale kto jest odpowiedzialny za cmentarz bo to raczej w jego kwestii jest zapewnienie wyglądu i bezpieczeństwa 11:09, 17.04.2021
Doucz się20:58, 16.04.2021
0 0
nie klep bzdur, na cmentarzu jest sygnaturka. 20:58, 16.04.2021
Bolek21:00, 16.04.2021
0 0
"A ta wierza stoi koło żeki" 21:00, 16.04.2021
Jdm10:02, 17.04.2021
0 0
Być może zniekształcenie faktycznie pochodzi od nazwy wieży kościelnej lub też od dzwonka znajdującego się w takowej. Niemniej powinna to być wtedy sygnaturka, a nie sygnatura. O ile w ogóle takie określenie można zastosować nie w odniesieniu do wieży kościelnej czy kaplicznej. 10:02, 17.04.2021