Nie żyje Grzegorz Kuna

Wczoraj, 15 lutego, w wieku 53 lat, zmarł radny Powiatu Zgierskiego, prezes Banku Spółdzielczego w Strykowie, wieloletni radny Rady Miejskiej w Strykowie, sołtys wsi Sosnowiec Pieńki, Grzegorz Kuna. Jego pogrzeb odbędzie się w sobotę, 18 lutego, w kościele starokatolickim mariawitów w Strykowie o godz. 12.

Przyczyną śmierci Grzegorza Kuny było nagłe zatrzymanie krążenia. Mężczyzna zmarł w domu ok. godz. 17. po kilkudziesięciominutowej akcji reanimacyjnej prowadzonej najpierw przez strażaków JRG PSP Stryków, a później również przez załogę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Informacja o nagłej śmierci znanego i aktywnego samorządowca, spółdzielcy, ale także ludowca - w przeszłości szefa miejsko-gminnych struktur PSL w Strykowie, została przyjęta z ogromnym zaskoczeniem.

"Niewątpliwie był to dla nas ogromny szok. Prezes borykał się z wieloma chorobami, bardzo często bywał w szpitalach, niemniej jednak wracał. Natomiast wczoraj zajrzał tylko na chwilę i wyszedł, nie czuł się dobrze, później dotarła do nas wiadomość, że zmarł w domu. Był na pewno postacią bardzo barwną zarówno w relacjach zawodowych, jak i tych na zewnątrz, ze specyficznym poczuciem humoru. Przez niespełna 8 lat współpraca między nami w zarządzie układała się dobrze. Będzie nam Go brakowało."

 Marta Tomczak, wiceprezes Banku Spółdzielczego w Strykowie

"Grzegorza znałem od wielu lat, bo praktycznie od czasów kiedy pracowałem w doradztwie rolnym, później jako radnego, sołtysa, samorządowca powiatowego, szefa banku. Był ciągle aktywny, ciągle chcący coś zmienić, ciągle interesujący się tym, co dzieje się w gminie. Ta śmierć była dla mnie zaskoczeniem, bo jeszcze niedawno przecież i na sesjach, i poza nimi mieliśmy ze sobą kontakt. Zawsze szkoda takich ludzi, którzy wnoszą coś dla społeczeństwa. Wiem również niestety, że od dłuższego czasu borykał się z różnymi chorobami, które być może mogły przyczynić się do jego przedwczesnej śmierci."

 Andrzej Jankowski, burmistrz Strykowa

"Po otrzymaniu wczoraj informacji o śmierci naszego wspólnego znajomego Grzegorza Kuny, byłem wstrząśnięty. Młody człowiek, dobry samorządowiec, od wielu lat pracował w samorządzie gminnym, był sołtysem. Udzielał się w powiecie. Na pewno powstała duża pustka, którą teraz będzie trudno zapełnić."

 Paweł Kasica, przewodniczący Rady Miejskiej w Strykowie

"Wiadomość o śmierci Grzegorza Kuny przyjąłem z dużym zaskoczeniem, bo to przecież stosunkowo młody człowiek i choć borykał się z chorobami, to tak nagłego obrotu spraw nikt się przecież nie spodziewał. Żal i smutek, bo tracimy wieloletniego samorządowca, człowieka aktywnego zarówno zawodowo, jak i społecznie, a przy tym optymistę, człowieka zawsze wesołego, potrafiącego rozładować napiętą atmosferę, a jednocześnie trafiać w sedno tematu".

 Bogdan Jarota, starosta Powiatu Zgierskiego