Po Jeziorku spacerują łosie i nie tylko

W niedzielę 23 stycznia, w naszej grupie na facebooku „W obiektywie Łowiczaków” pojawiło się bardzo ciekawe zdjęcie łosia, widzianego z bardzo bliskiej odległości.

Zdjęcie opublikowała Zofia Skumiał z Jeziorka, znana z aktywności w miejscowym Kole Gospodyń Wiejskich. Zostało wykonane przez jej syna Łukasza, który jest pasjonatem przyrody i zamontował w pobliskim lesie fotopułapki, aby obserwować zachowania zwierząt. Jedna z nich zarejestrowała w niedzielny poranek łosia. Fotografię odkrył pan Łukasz, który chodzi z psami na spacery do lasu.

- Na tego łosia polowałem chyba 2 miesiące, wcześniej napotykałem w lesie tylko ślady - relacjonuje pasjonat przyrody. Pan Łukasz przestawiał fotopułapkę kilkakrotnie, już nawet zaczynał tracić nadzieję, gdy nagle udało się zrobić długo wyczekiwane zdjęcie. Łoś, którego widzimy na fotografii nie ma poroża, więc może to być klępa (w gwarze myśliwskiej samica łosia), ale równie dobrze też byk, ponieważ po okresie godowym zrzucają one swoje poroże.

W ramach ciekawostki pan Łukasz powiedział nam, że kiedyś przy pomocy fotopułapki sfotografował borsuka, o którego bytowaniu w pobliskim lesie nie miał pojęcia.

Pani Zofia powiedziała nam, że widok dzikich zwierząt nie jest dla okolicznych mieszkańców niczym obcym. Są tu widywane regularnie. Poza łosiami, można zaobserwować także sarny, zające i bażanty, a ostatnio swoje tamy w rowie melioracyjnym zaczęły budować też bobry. Pan Łukasz ma nadzieję, że także i je uda się sfotografować, choć ma świadomość, że będzie to trudne.