82 lata temu, 1 września 1939 r., wybuchła II wojna światowa. Największa i najkrwawsza wojna w historii ludzkości - i taka która w przeciwieństwie do I wojny, nam Polakom przyniosła niewyobrażalne tragedie i zniszczenia.

Jak co roku, władze samorządowe Łowicza przygotowały na cmentarzu wojskowym przy ul. Listopadowej obchody upamiętniające kolejną rocznicę tych tragicznych wydarzeń - z intencją pamiętania o tych, którzy za Polskę wtedy walczyli i ginęli przez ponad 5 lat.

W uroczystościach udział wzięli przedstawiciele władz miasta, powiatu łowickiego oraz kościoła. Licznie przybyły także delegacje szkół i organizacji działających na terenie Łowicza. Wzorem lat ubiegłych ratusz udostępnił autobus MZK, który dowiózł chętnych mieszkańców ze Starego Rynku na ul. Listopadową.

Uroczystości rozpoczęły się od wystąpienia burmistrza Krzysztofa Jana Kalińskiego, który mówił m.in. o tym, jak ważną rolę odrywa pamięć o tamtych tragicznych wydarzeniach. - Pamiętajmy, że powinniśmy być wszyscy strażnikami historii, tej historii, która rozgrywała się na naszej Ziemi Łowickiej - podkreślał. W dalszej części odmówiona została także modlitwa w intencji poległych żołnierzy - a przy Listopadowej leżą ci, którzy walczyli o Łowicz we wrześniu 1939 r.

Ratusz zadbał, aby na wszystkich mogiłach zapłonęły znicze. Burmistrz poprosił delegacje biorące udział w uroczystości, aby składały wiązanki kwiatów nie tylko pod tablicą upamiętniającą spoczywających tam żołnierzy, ale również przy krzyżach ustawionych na cmentarzu.

Oprawę muzyczną zapewnił Zespół Śpiewaczy „Ksinzoki”, który na zakończenie wykonał kilka pieśni patriotycznych.