Dlaczego nie pompowano wody w kanału Malinówka zanim wydostała się ona z niego drenami na teren parku?
Z takim pytaniem spotkaliśmy się ze strony jednego z mieszkańców miasta, który uważa, że można było zrobić więcej, aby uniknąć zalania parku. - Przecież miasto kupiło wysokowydajną pompę właśnie do tego celu, gdzie ona jest? - pyta nas mieszkaniec Łowicza.
Przypomnijmy, że ponad tydzień temu woda zaczęła się rozlewać po północnej stronie parku, ostatecznie zalewając jego znaczną część, w tym całkowicie plac zabaw dla starszych dzieci i fragment placu dla dzieci młodszych.
Sytuacja może bulwersować, bo w 2020 roku wydano prawie 100 tys. zł na wymianę części nawierzchni na całkowicie zalanym placu zabaw i ustawiono na nim nowe urządzenia.
Naczelnik Wydziału Spraw Komunalnych w ratuszu Paweł Gawroński powiedział nam, że za zalanie parku nie odpowiadają wody Bzury, ale przede wszystkim kanału Malinówka, który przez niego przepływa. Podkreślił przy tym, że kanał został zamknięty z obu stron, zarówno od Otolanki jak i Bzury. Jaz na Otolance został wyremontowany w ubiegłym roku i jest w pełni sprawny, podobnie bez zarzutu działa zastawka przy ul. Starorzecze, przez którą normalnie woda przepływa w kierunku Bzury.
Czytaj dalej pod zdjęciem.
Burmistrz miasta Krzysztof Kaliński podkreślił, że kanał odbiera około 40% wód deszczowych, które spływają do niego z centrum miasta i to one odpowiadają za zalanie parku. Kolektory burzowe łączą się z kanałem na wysokości ulicy Browarnej i Świętojańskiej. Mieszkańcy miasta zaobserwowali nawet, że woda wybijała w parku jak ze studzienek. Tak naprawdę z drenów, które ułożono w nim, aby odprowadzać wodę do kanału Malinówka.
Dlaczego nie było pompy? Zarówno burmistrz Kaliński jak i naczelnik Gawroński powiedzieli nam, że nie mogło jej być w parku, od kilku miesięcy jest ona wykorzystywana do przepompowywania ścieków z zakładu Agros Nova i znacznej części ścieków bytowych z miasta przy przepompowni położonej przy ul. Piłsudskiego.
Normalnie zajmowałaby się tym przepompownia, ale kolektor sanitarny doprowadzający do niej ścieki uległ awarii. Ponadto Zakład Usług Komunalnych nie mógł przez długi czas rozstrzygnąć przetargu na zlecenie prac naprawczych z powodu zbyt wysokich cen proponowanych przez ubiegające się o zlecenie firmy.
Burmistrz powiedział nam, że od trzech dni umowa na wymianę fragmentu kolektora i remont przepompowni jest już podpisana, więc niebawem pompa będzie wolna. Nie mniej naczelnik Gawroński podkreślił, że napływ wody do kanału był tak znaczny, że pompowanie z niego wody nie zapobiegłoby jej rozlaniu się po parku. Trzeba też pamiętać, że woda przesiąka pod wałem oddzielającym park od Bzury.
Burmistrz Kaliński powiedział nam, że spotkał się z innymi zarzutami ze strony mieszkańców, którzy pytali po co miasto marnuje pieniądze na pompowanie wody z parku, skoro z czasem i tak z niego sama “zejdzie”. Od poniedziałku, 14 lutego działania takie na zlecenie ratusza prowadzili strażacy.
Czytaj dalej pod zdjęciem.
- Byłem dwukrotnie na placach zabaw, nie dostrzegłem aby woda spowodowała na nich jakieś uszkodzenia - powiedział nam burmistrz dodając, że ich położenie było błędem. W tym miejscu mogły się znajdować oczka wodne, ale w momencie, gdy składano wnioski na dofinansowanie przebudowy parku, nie było już czasu na zmiany.
Burmistrz wysunął nawet śmiały pomysł, że w przyszłości trzeba zastanowić się nad nową lokalizacją placów zabaw dla dzieci np. przy muszli koncertowej lub nad wyniesieniem ich ponad poziom terenu parku, aby uniknąć zalewania.
[ZT]292457[/ZT]
Lorenz17:32, 18.02.2022
Typie Alfonsik, gratuluję
Anka19:41, 18.02.2022
Za muszlą koncertową są nieużytki, które można byłoby wykorzystać na właśnie takie duże oczko wodne lub zbiornik retencyjny.
Wyborca 19:58, 18.02.2022
Za muszlą jest dobre miejsce na odkryte pływalnie. Należy tylko wykupić teren od osób prywatnych.
!!!20:05, 18.02.2022
Za zalanie parku błonie odpowiada Burmistrz i naczelnik.
Tym powinna zająć się Prokuratura.
Dość bezkarności!!!
Pompa wysokowydajna do jakiego celu została w pierwszej kolejności zakupiona?
Agros mógł sobie zakupić pompę.
Stb20:45, 18.02.2022
Ty to są jaja. To są jacyś bandyci i oszuści? Pompa miejska pompuje w Agrosie - kogo to obchodzi? Teraz agros powinien pokryć straty na błoniach i odkupić miastu pompę. To używana niech sobie wezmą! To są *%#)!& jaja! Tam pewnie nieźle lapowy idą że takie rzeczy się w Łowiczu dzieją. Państwo w panstwie. Robią z mieszkańcami co chcą i tylko podatki podnoszą
xavery21:18, 18.02.2022
I znowu jacyś niedoinformowani idioci... awaria kolektora nastąpiła na pompowni ścieków P-1 przy zakładach Agros, ale jest to pompownia ścieków miejskich. Gdyby nie użyto pompy wysokowydajnej to Bratkowice *%#)!& do wiader! To jest poważna awaria starego kolektora odprowadzającego ścieki do oczyszczalni miejskiej. Więc przestań *%#)!& wypisywać.
...21:33, 18.02.2022
Agros chce sobie sam wybudować oczyszczalnię, dlaczego ratusz nie pozwala?
I nie podniecaj się tak bardzo, bo dostaniesz zawału.
///06:18, 19.02.2022
a ty ... kleksa upuścisz
Wyborca 20:39, 18.02.2022
Zbiornik retencyjny z prawdziwego zdarzenia planowany jest za zamkiem.
Praktyk 20:58, 18.02.2022
Należało zakupić z 20 pomp wodnych elektrycznych tzw. "szambówek" (podłączyć jest gdzie) i problem zostałby rozwiązany. Koszt takiej pompy to ok. 300 zł. Wydajność takiej pompy jest dobra węże są twarde przy pompowaniu wody.
Papryk15:06, 19.02.2022
Może pińcet?
Kiks21:20, 18.02.2022
Czy ty człowieczku orientujesz się jakiego rzędu jest dopływ gruntowy w rejon Parku Błonie? Szambówkę może sobie do szamba włożyć...
...21:37, 18.02.2022
Nie masz pojęcia o czym piszesz.
Wysokowydajna pompa plus stosowna ilość szambówek i problem rozwiązany.
Jedna szambówka koszt ok. 300 zł.
Xavery21:34, 18.02.2022
Do wszystkich komentatorów i geniuszy technicznych o zapędach prokuratorskich, tudzież do eksploatatorów Parku Błonie. Otóż "winę" , o ile w ogóle można tu mówić o jakiejkolwiek winie, za zalanie Parku Błonie nie ponosi Malinówka, ani jakiekolwiek regulowanie zastawek, które są potrzebne jak umarłemu kadzidło, lecz podniesienie się poziomu wód gruntowych w wyniku wysokich stanów w dolinie rzeki Bzury. Park Błonie został urządzony na tarasie zalewowym rzeki, na powierzchni którego w wysokich stanach wód, pojawia się woda. Nie jest to woda, która napływa Malinówką lub Bzurą lecz woda która podnosi się w gruncie, w wyniku wysokiego dopływu w systemie dolinnym rzeki. Jest to zjawisko w naszym klimacie całkowicie naturalne! Niezależnie od tego czy spowodowały je długotrwałe opady, czy powiązane z tym topnienie resztek śniegu. Zmaleje dopływ atmosferyczny to opadną te wody, bez konieczności jakiegokolwiek pompowania, które nawiasem mówiąc jest bez jakiegokolwiek sensu, bo to jest przelewanie wody w naczyniach połączonych o małym spadku hydraulicznym. Nic się wielkiego nie dzieje poza tym, że po Parku suchą nogą nie da się chodzić i zniszczeniu ulegnie prawdopodobnie błędnie skonstruowana nawierzchnia placu zabaw, którą należy po prostu zastąpić czystym piaskiem. W tym terenie tak było, tak jest i tak będzie, niezależnie od rwania kudłów z łbów i biadolenia.... Dajcie więc sobie siana i przestańcie się wygłupiać, drodzy ziomale.
.y.21:45, 18.02.2022
Ratuszowy do rzeczy proszę.
Obywatel22:34, 18.02.2022
Trzeba było być ślepym by nie zauważyć , że poziom wody w Bzurze był niższy niż na Błoniach. Wiec jeśli ktoś tu twierdzi, że to wody gruntowe to bezczelnie KŁAMIE!!!
RR 21:43, 18.02.2022
Kilka lat temu była sytuacja podobna i na czas użyte pompy zapobiegły zalaniu parku.
Burmistrz o tym wie, gdyż było to za jego kadencji.
Prokuratura winna odświeżyć pamięć i przywołać odpowiedzialności.
TT06:15, 19.02.2022
Donieś.
ert 02:00, 19.02.2022
Tych tłumaczeń Burmistrza i Naczelnika nie da się słuchać.
tych06:15, 19.02.2022
Nie słuchaj.
?02:16, 19.02.2022
TO NA CZYM POLEGAŁA TA AWARIA KOLEKTORA, ŻE PRZEZ KILKA MIESIĘCYNIE MOŻNABYŁOGO NAPRAWIĆ? -------------- "Normalnie zajmowałaby się tym przepompownia, ale kolektor sanitarny doprowadzający do niej ścieki uległ awarii...."
Rfał07:52, 19.02.2022
To miasto działa na zasadzie: "nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobisz?"
urwał15:12, 19.02.2022
nic
ala08:09, 19.02.2022
Jak się urzędnicy zajmują tylko stawianiem znaków zakazu parkowania i zamykaniem parkingów pachołkami na prośbę bogatych znajomych to takie są skutki. Prokurator powinien zająć się sprawą czy nie doszło do zaniedbań ze strony Gawrońskiego, Bończaka i Kalińskiego. Bo straty idą już w setki tysięcy i ktoś za to powinien odpowiedzieć.
hala15:11, 19.02.2022
Zarób.
ella08:12, 19.02.2022
Co robią naczelnik Gawroński i burmistrz Bończak oprócz brania kasy? Ciągle ich widać jak szwendają się bez sensu po mieście zamiast wziąć się za robotę. Wszystko co robi Gawroński kończy się tak jak na błoniach! Za straty spowodowane zalaniem Gawroński powinien zapłacić z własnej kieszeni.
hella15:10, 19.02.2022
Wstrząsające. Interweniuj.
emm 08:16, 19.02.2022
Ratuszowe trole jak w prymitywny zdawkowy sposób usiłują zdeprecjonować merytoryczne komentarze.
mm15:09, 19.02.2022
Geniusz, jprd.
asia09:05, 19.02.2022
Te same osoby, które w tej chwili rządzą w ratuszu zadecydowały o zmianie projektu Pana Śmigiery obniżając teren parku błonie. Pań Śmigiera wiedział, że to teren zalewowy ale pan Gawroński z Burmistrzami wiedzieli lepiej i za to powinni odpowiedzieć karnie. Za dużopieniędzy miasto straciło przez ich niekompetencję. A Gawroński to najbardziej nieudolny naczelnik. Kilka miesięcy nie naprawiony kolektor. A co się stanie jak ta pompa, która powinna pompować wodę na błoniach nawali Panie Gawroński? Będziesz Pan g.ó_w_n_a wiaderkiem nosił z agrosu???
azja15:08, 19.02.2022
Niesamowite. Interweniuj.
A co się stanie jak ci klawiatura ebnie?
Black Jack15:18, 19.02.2022
Wczonsajonce. Interweniujta, a nie piszta.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Obejdzie się.