Głowno. Wake Park gotowy na sezon

Dziś, w sobotę 14 maja Central Wake Park na zbiorniku Mrożyczka został oficjalnie otwarty na tegoroczny sezon. 

Współwłaściciel CWP Głowno Szymon Pilch w rozmowie z nami powiedział, że w czwartek 12 maja zakończył się bardzo dokładny przegląd eksploatacyjny wszystkich urządzeń odpowiedzialnych za prawidłowe funkcjonowanie wyciągu. Wszystko jest więc gotowe na rozpoczęcie sezonu i dziś już pierwsi riderzy ruszyli na wodę. Zapowiedział też, że na liczącej około 800 m trasie, zwiększy się ilość przeszkód dla riderów do 18. Oznacza to, że głowieński Wake Park będzie pod tym względem ewenementem w Polsce.

Z innych nowości zapowiadanych na ten rok, Pilch mówi o zamiarze zorganizowania kilku dużych koncertów na terenie Wake Parku, nie tylko dla riderów, ale także mieszkańców Głowna. Zaznacza przy tym, że stanowią oni sporą grupę korzystających z wyciągu i większość zatrudnionej 11-osobowej ekipy do obsługi parku. Inną ważną zapowiedzią, jest zmiana oferty i wyznaczenie jednego dnia tygodnia gdy będą obowiązywać promocyjne ceny na karnety, nawet w wysokości 50%. Obecnie karnet całodzienny w dniach od poniedziałku do piątku kosztuje 140 zł od osoby w sobotę i niedzielę, gdy obłożenie jest największe - 150 zł od osoby.

Pilch powiedział nam, że zainteresowanie wyciągiem w Głownie jest bardzo duże, z oferty Central Wake Park korzystają miłośnicy wakeboardingu z całego kraju. Wśród gości pojawiają się reprezentanci Polski oraz utytułowani zawodnicy ze światowej czołówki tej dyscypliny sportu. - Są dni, gdy na pomoście nie ma gdzie stanąć - dodaje.

Na powodzenie przedsięwzięcia wpływ ma nie tylko wyjątkowa, bogata oferta, ale również położenie w centrum kraju i niedaleka odległość od węzła autostrady A2. 

Przypomnijmy Central Wake Park został otwarty w Głownie przed sezonem w 2020 roku. Pierwotnie Pilch wraz ze wspólnikiem Jarosławem Wygodą brali pod uwagę jego budowę na tak zwanej żwirowni pod Guźnią w gminie Łowicz. Nie udało się z powodu obiekcji Lasów Państwowych. W rozmowie z nami Pilch powiedział, że ciągle żałuje, że ten projekt się nie powiódł, wspólnicy zmarnowali dwa lata przygotowań, jest jednak zadowolony z tego co powstało w Głownie.