W Mysłakowie na dwóch stawach dzierżawionych od miasta przez oddział Polskiego Związku Wędkarskiego w Łowiczu pływają martwe ryby. - Taka sytuacja jest od początku tygodnia, do zarządu dotarła jednak w środę. Część ryb w stawach jest martwa, część otępiała “stoi” tuż pod powierzchnią wody - powiedział nam Paweł Godos z PZW.
W sąsiedztwie trzcin do góry brzuchami pływają mające nawet 1,5 kg karasie, leszcze, duże bo ważące prawdopodobnie około 5 kg szczupaki oraz małe, około 10 centymetrowe okonie. - To dramat, takiej sytuacji na tych stawach sobie nie przypominam - mówi Godos, dodając, że trzy tygodnie wcześniej coś zatruło ryby w Bzurze, powodując ich śniecie na odcinku od Łowicza w kierunku Sochaczewa. Pisaliśmy o tym obszernie:
[ZT]294161[/ZT]
Stawy PZW w Mysłakowie są dwoma ostatnimi zbiornikami, przez które przepływa oczyszczona woda z miejskiej oczyszczalni ścieków przy ul. Filtrowej. Godos powiedział nam, że na stawach położonych bliżej oczyszczalni, także na powierzchni pojawiły się śnięte ryby.
Zaraz po informacji o martwych rybach w stawach PZW skontaktowaliśmy się z burmistrzem Łowicza Krzysztofem Kalińskim, pytając czy na miejskiej oczyszczalni doszło do awarii i czy możliwe jest, aby jakieś zanieczyszczenia trafiły do stawów. Burmistrz udał się na oczyszczalnię ścieków, skąd w otoczeniu pracowników do nas zadzwonił.
Śnięte ryby na stawach PZW dzierżawionych od miasta. fot. PZW Łowicz
- Nie było żadnej awarii na oczyszczani, nie było też żadnych problemów z jej pracą, wszystko działa normalnie - powiedział nam. Zaznaczył przy tym, że obszedł z pracownikami stawy należące do oczyszczalni i choć na ich powierzchni pojawiły się martwe ryby, to nie ma ich dużo, zaledwie kilka sztuk. Dodał przy tym, że biorąc pod uwagę, że stawy są połączone, to na tych położonych bliżej oczyszczalni śniętych ryb powinno być najwięcej.
Sprawa została przez wędkarzy zgłoszona Wojewódzkiemu Inspektorowi Ochrony Środowiska, inspektorzy byli już na stawach skąd pobrali próbki.
- To cios dla przyrody, ale też dla nas PZW i a przede wszystkim wędkarzy, śnięte ryby, jako narybek zostały kupione z ich składek - powiedział nam Godos.
7 1
To dziwne że nie ma na innych stawach śniętych ryb, ale to może dlatego że środkami pływającymi były one wyławiane np. ze swawu numer 8
8 1
Czyli woda w stawach jest z oczyszczalni - TAK? Bo jeśli tak, to chyba tam coś nie gra.... Tak?
4 1
Na Zalewie za lasem to samo! Widać tuż pod powierzchnią pływające ryby z "ranami". Widać je na grzbiecie jak i po bokach.
3 1
Na wcześniejszych stawach wybierali ryby przed przyjazdem Kamińskiego.Lodkami zbierali oszusty.
3 2
Na wcześniejszych stawach wybierali ryby przed przyjazdem Kamińskiego.Lodkami zbierali oszusty.
1 5
To jest małpia ospa pissingowa
1 9
Dobrze wam tak pasiaki , księżaki . Za Bzurę!!!!!
2 2
Znowu popełniały zbiorowe samobójstwo, gdzie są te służby co mają chronić środowisko naturalne, uzgadniają wersję dla społeczeństwa, że naturalnie zdechłych.
3 0
Mądrzy zarządcy naszego koła odstawili deski żeby dopuścić wodę z oczyszczalni i teraz są rezultaty ,oczywiście oczyszczalnia będzie niczego winna jak zwykle ryby popełniły zbiorowe samobójstwo
0 0
Oczywiście nikt nie winny. Kaliński i Michalak w tej chwili do wywalenia na zbity pysk. A Bzurę też oczyszczalnia łowicka załatwiła. Niech zarząd PZW w Łowiczu złoży zawiadomienie do prokuratury są odważni. Nie nie ma tylko gadać potrafią.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz